"Dlaczego chcieli wylądować za wszelką cenę?"

Włoski dziennik "La Repubblica" pisze, że w kolejnym dniu dramatu w Polsce, pozostaje delikatny problem: "dlaczego dwóch elitarnych, tak bardzo doświadczonych pilotów, wykazało tak mało profesjonalizmu i chciało wylądować za wszelką cenę".

"Dlaczego chcieli wylądować za wszelką cenę?"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

12.04.2010 | aktual.: 12.04.2010 12:17

Cała włoska prasa informuje o narodowej żałobie i tysiącach ludzi, witających w Warszawie trumnę prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

"La Repubblica" podkreśla, że z pierwszych ustaleń dochodzenia, prowadzonego z maksymalnym zaangażowaniem, zaczyna wynikać, że przyczyną katastrofy samolotu prezydenckiego był błąd ludzki, a nie awaria. "Powraca kwestia uporu polskiego prezydenta, epizodu z 2008 roku, kiedy pilot odmówił wylądowania w burzy w Tbilisi i został przykładnie ukarany" - pisze rzymska gazeta. Zwraca uwagę na to, że przed trumną prezydenta nie ma już podziałów i polemik.

"Warszawa w ciszy wita trumnę Lecha Kaczyńskiego" - informuje "Corriere della Sera" w obszernej relacji z Polski. Dodaje, że kościoły w całym kraju wypełniły się wiernymi, pogrążonymi w modlitwie.

Pisząc zaś o wykluczeniu przez rosyjskich ekspertów awarii samolotu i o spekulacjach na temat rzekomych trudności językowych w kontaktach z wieżą kontrolną oraz zignorowaniu jej poleceń, mediolański dziennik zauważa, że "to pierwsze cienie nerwowości we wspólnym dochodzeniu". Podkreśla, że z całego świata napływają dowody solidarności z narodem polskim.

W wywiadzie na łamach tej gazety były prezydent Aleksander Kwaśniewski wyraził przekonanie, że tragedia pod Smoleńskiem będzie "kluczowym sprawdzianem dla stanu rosyjsko-polskiego zbliżenia", które się dokonało. Były prezydent oświadczył: "katastrofa może być okazją do scementowania wzajemnego zaufania przez zapewnienie maksymalnej współpracy i jawności".

W zamieszczonym obok artykule zwraca się z kolei uwagę na niepewną polityczną przyszłość Jarosława Kaczyńskiego, który pozostał sam.

Śmierć prezydenta "pogrąża kraj w politycznej niepewności" - odnotowuje "Il Giornale". Gazeta informuje także, że cała Polska jest w szoku po utracie politycznego kierownictwa w katastrofie pod Smoleńskiem. "Morze ludzi wypełnia ulice przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie" - pisze gazeta zaznaczając, że to, co się stało, uznano za najtragiczniejsze wydarzenie w powojennej historii Polski.

Zobacz także
Komentarze (0)