Desperacja Rosjan. "Podpalają pola minowe"
Ukraińskie wojska spychają Rosjan w głąb ich linii obronnych. Rosjanie - żeby utrzymać pozycję - uciekają się do podpalania zastawionych przez siebie pól minowych. Wojska Putina "wywołują morze ognia i eksplozji" - podaje "The New York Times".
"Na południu Ukrainy, gdzie trwa kontrofensywa, Rosjanie pokrywają pola minowe środkami łatwopalnymi i podpalają je pociskami zrzucanymi z dronów, gdy Ukraińcy zaczynają rozminowywać teren" - informuje w sobotę "The The New York Times" powołując się przy tym na elitarny ukraiński oddział piechoty morskiej, który walczy na południowym froncie.
Ukraińscy wojskowi relacjonują, że gdy zaczynają rozminowywać tereny, Rosjanie zrzucają granaty z dronów, a pole minowe zmienia się w morze ognia i detonujących min.
Amerykańska gazeta opisuje walki o Urożajne, które leży wzdłuż małej wiejskiej drogi prowadzącej do Mariupola. Bitwa o tę wieś trwała dziewięć dni. Rosjanie ostatecznie wycofali się 19 sierpnia pod gradem ognia ukraińskiej artylerii. Jak powiedział dziennikarzom żołnierz ukraiński o imieniu Denys, najważniejszym zadaniem było opanowanie pierwszej ulicy. Potem walki toczyły się dosłownie o każdy dom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jest potrzebny Rosjanom jak nigdy. Ekspert wskazał, dlaczego
Urożajne - w obwodzie donieckim przy granicy z obwodem zaporoskim - otoczone było okopami i tunelami, które pozwalały Rosjanom atakować w jednym miejscu i zaraz pojawiać się w innym punkcie.
Ukraińcy prą do przodu. Rosjanie tracą pozycję
Ukraińcy zdradzili także, jak radzą sobie z taką obroną Rosjan. "Wysyłamy dodatkowego drona, który przygląda się każdemu budynkowi. Nasi żołnierze dzielą się na dwie grupy: grupę ogniową i grupę manewrową. Grupa ogniowa strzela do Rosjan ukrywających się na różnych piętrach budynku, a następnie grupa manewrowa je oczyszcza. W ten sposób przenosimy się dom za domem" - podaje "The New York Times".
Zdobycie Urożajne stanowi ważny element w próbie dotarcia do wybrzeża Morza Azowskiego - w tym do zdobytego przez Rosjan Mariupol - i osiągnięcia celu, jakim jest przecięcie drogi lądowej na Krym.
Ukraińcy mozolnie i systematycznie posuwają się do przodu. John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, potwierdził w piątek, że oddziały Kijowa poczyniła "znaczący postęp" w ciągu ostatnich 72 godzin.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski