Sceny jak z filmu w Dąbrowie Górniczej. Po burzach woda była wszędzie

Prawie 800 razy interweniowali wczoraj strażacy w związku z burzami, które przechodziły nad Polską. Najwięcej zgłoszeń było z województwa śląskiego - 418.

W województwie opolskim strażacy odebrali 103 zgłoszenia, a w województwie warmińsko-mazurskim 45.

Na Śląsku, w powiecie zawierciańskim ewakuowano zapobiegawczo dwa obozy harcerskie: łącznie 65 harcerzy i 14 osób z kadry. Na szczęście nikt nie został poszkodowany, przekazał rzecznik komendanta głównego st. bryg. Karol Kierzkowski.

Do sieci trafiło wiele zdjęć i filmów z zalanej Dąbrowy Górniczej. Widać na nich pływające (dosłownie) autobusy i samochody oraz przechodniów brodzących w wodzie po kolana.

Woda wdarła się m.in. do tunelu w Dąbrowie.

Sporo pracy miały także m.in. jednostki w Sosnowcu i Bytomiu. Mieszkańcy zarejestrowali nawet opady gradu.

- Interwencje związane są głównie z wypompowywaniem wody. Brak jest osób poszkodowanych - przekazała rzeczniczka śląskiej komendy PSP bryg. Aneta Gołębiowska.

Jak przekazują Polscy Łowcy Burz, nad naszym krajem przechodziły dwie strefy burz - na północy: od Płocka po Elbląg, a na południu od Żywca i Suchej Beskidzkiej po Miechów. Na północ od Gliwic w kierunku Katowic, następnie Olkusza, przechodziła superkomórka burzowa, generująca grad, silne porywy wiatru i nawalny opad deszczu.

W ciągu dnia w piątek przelotne opady deszczu mogą się pojawić miejscowo na południowym wschodzie kraju. Na pozostałych obszarach będzie słonecznie.

Z kolei już w nocy synoptycy przewidują deszcze w przeważającej części kraju. Nie musi się obawiać natomiast burz.

Czytaj również: Szykuje się zmiana pogody. Mamy najnowsze prognozy

Źródło: PAP/IMGW/X/WP