Cudzołóstwo na polskiej wsi pańszczyźnianej. Tak karano za rozwiązłość
Nad moralnością chłopa pańszczyźnianego czuwał jego pan, często pleban. Cały artykuł przeczytasz na portalu wielkahistoria.pl. Liczne stosunki chłopów z kobietami miały grozić szerzeniem się groźnego wtedy syfilisu. Uważano także, że rozwiązłość jest karana później nieurodzajem, suszą lub pożarami. Były wsie, gdzie obowiązywały niemal klasztorne rygory. Sąsiedzi często sami obserwowali panny i donosili na innych. Przedwczesna utrata dziewictwa była wtedy skandalem obyczajowym. Jak karano cudzołożników? Najczęściej chłostą, grzywną lub ośmieszeniem. Były wsie, gdzie pan przymykał oko na romanse, a ksiądz milczał o tym, bo sam nie przestrzegał celibatu. Chłopów pańszczyźnianych na wsiach karano łagodnie – byli tu jednak bardzo cenni i potrzebni.