Mały "cud" w TVP Info. "Dawno tego nie było"
Mały cud w TVP Info. Telewizja transmituje obrady Sejmu i pokazuje wszystkie wystąpienia polityków - nawet te krytyczne wobec rządu. Nie ma też pasków uderzających w dotychczasową opozycję.
"TVP Info ciągiem transmituje obrady Sejmu. Dawno tego nie było. Osoby oglądające wreszcie mogą usłyszeć - bez redakcyjnych cięć - krytykę Prawa i Sprawiedliwości. Krytykę z różnych stron. Mogą zobaczyć osoby, których redakcja TVP wcześniej im nie pokazywała (Nowacka)" - zauważyła dziennikarka Agata Szczęśniak z OKO.press i TOK FM.
To, że na Woronicza i na placu Powstańców Warszawy - gdzie mieści się siedziba TVP Info - nadciąga rewolucja wiadomo, odkąd większość w Sejmie ma niedawna opozycja. TVP Info nawet po zmianie układu sił w Sejmie nie przestawała wychwalać rządu Morawieckiego i uderzać w inne partie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Telewizja informacyjna TVP, odkąd władzę przejęła Zjednoczona Prawica, nie transmitowała w całości obrad Sejmu lub przerywała je, gdy na mównicę wchodzili politycy niezwiązani z rządem.
Poprzednie (czwartkowe) obrady Sejmu były tego idealnym przykładem. Profil "Oglądam Wiadomości bo nie stać mnie na dopalacze" przeanalizował, że widzowie TVP zobaczyli tylko urywki obrad, a na ekranach telewizorów przemawiali głównie posłowie PiS.
"Od godz. 9:09 do 10:00 głos (wyłączając prowadzących obrady) zabrało dziewięciu polityków: dwóch z PiS i reszta z innych partii (Konfederacji, Trzeciej Drogi, KO i Lewicy). TVP Info pokazała całe wystąpienia tylko dwóch polityków. "Chyba nie musimy pisać, z jakich byli partii..." - czytamy w opublikowanym poście.
Poniedziałek to najprawdopodobniej ostatni dzień rządu Mateusza Morawieckiego. Premier o godzinie 10 wygłosił expose, a następnie głos zabierali przedstawiciele innych ugrupowań. Wszystko wskazuje na to, że Morawiecki nie zdobędzie poparcia większości, a na nowego premiera zostanie wybrany Donald Tusk.
Rekordowa oglądalność w sieci
Obrady Sejmu biją rekordy w sieci. Na YouTubowym kanale Sejmu transmisję śledziło w czasie rzeczywistym nawet 200 tysięcy widzów. Być może dlatego TVP Info zdecydowało się nie przerywać transmisji i pokazywać wypowiedzi polityków, którzy mocno krytykowali władzę.
Tym razem nawet "paski" w TVP Info były bardzo łagodne - podczas wystąpienia Morawieckiego TVP Info cytowało premiera, a później na belce widniał podpis "Debata po expose premiera M.Morawieckiego - pytania posłów".
Z kolei paski emitowane w TVN24 wzbudziły oburzenie widzów. "Paskowy z TVN24 przebił dziś wszystkie paski TV PiS" - komentowali użytkownicy portalu X, wskazując na podpis podczas wystąpienia Mateusza Morawieckiego: "program rządu, którego nie będzie".
Czytaj też: