Chłopiec zgubił rodziców podczas ewakuacji z Afganistanu. Potrzebna pomoc

Chaos w Kabulu trwa. Żołnierze dzień i noc ewakuują przerażonych ludzi z lotniska w stolicy Afganistanu. Tysiące chcą opuścić kraj opanowany przez talibów, bojąc się o własne życie i zdrowie.

Wśród tych, którzy ratowali się ucieczką, znalazł się 13-letni Fawad wraz z rodziną. Chłopiec trafił w ręce żołnierzy Wojska Polskiego i jest bezpieczny. Niestety, zgubił swoich bliskich. We wtorek, 24 sierpnia, Michał Dworczyk poinformował, że nie wiadomo, gdzie są i co się z nimi dzieje. Poszukiwania trwają od niedzieli.

Komunikat dotyczący 13-latka Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przekazała organizacjom międzynarodowym. Dworczyk zwrócił się także z prośbą do internautów, aby udostępnili informacje o tym, że Fawad poszukuje rodziny.

Afganistan w rękach talibów. Ewakuacja trwa

Talibom na przejęcie władzy w Afganistanie wystarczyło kilka dni. Wojska Stanów Zjednoczonych wycofały się z kraju po 20 latach od interwencji, której głównym celem było zduszenie Al-Kaidy po zamachach z 11 września 2001 roku. Na miejscu zostały przeszkolone siły lokalnej policji i wojska, ale nawet nie podjęły walki z bojownikami.

Z lotniska w Kabulu, które zabezpieczają żołnierze, zaczęto ewakuować sojuszników NATO, ponieważ grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo. Obawy budzi także sytuacja kobiet, które pod koniec XX wieku zostały przez talibów całkowicie pozbawione praw.

Rząd Mateusza Morawieckiego po kilku dniach dołączył do akcji ewakuacyjnej. Dzięki temu do Polski udało się dotąd przetransportować około 750 uchodźców.

Ewakuacja ma zakończyć się 31 sierpnia.