Chiński rząd podjął decyzję. Pekin planuje podnieść wiek emerytalny w kraju

Śledź też wydarzenia w Ukrainie w naszej RELACJI NA ŻYWO

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Państwo Środka rozważa "progresywną, elastyczną i zróżnicowaną ścieżkę podniesienia wieku emerytalnego" - oświadczył prezes Chińskiej Akademii Nauk o Pracy i Zabezpieczeniach Społecznych Jin Weigang. Według "Global Times" dla Chińczyków zbliżających się obecnie do wieku emerytalnego oznacza to, że czas ich pracy wydłuży się wyłącznie o kilka miesięcy.

Ekspert podkreślił, że to młodzi prawdopodobnie będą pracować kilka lat dłużej, ale przy okazji zwiększy się również ich okres adaptacyjny i przejściowy. - Najważniejszą cechą reformy jest umożliwienie ludziom wyboru momentu przejścia na emeryturę, uwzględniając różne okoliczności i warunki - podkreślił.

Pekin nie ogłosił jeszcze oficjalnej decyzji w tej sprawie. Nie wiadomo też do jakiego poziomu wiek emerytalny zostanie podniesiony - podkreśla Reuters. Obecnie w Chinach wiek emerytalny jest jednym z najniższych na świecie - 60 lat dla mężczyzn, 55 lat dla kobiet pracujących umysłowo i 50 dla tych pracujących m.in. w fabrykach.

Nowy premier Chin Li Qiang przekazał w poniedziałek, że rząd w Pekinie dokładnie przeanalizuje sytuację, a ewentualne zmiany w tym zakresie będą wprowadzane stopniowo i ostrożnie.

1,4 miliardowa populacja Chin zmniejsza się i starzeje - to efekt m.in. "polityki jednego dziecka", która obowiązywała w kraju od 1980 - 2015 roku.

Reuters zaznacza, że "każdy chiński emeryt na chwilę obecną utrzymywany jest ze składek pięciu pracowników" - to o połowę mniej niż dekadę temu. Według ekspertów w 2030 roku będzie to czterech pracowników, a w 2050 już tylko dwóch.

Według raportu Państwowej Chińskiej Akademii Nauk, w chińskim systemie emerytalnym funduszy zabraknie już w 2035 roku.