Cena chleba od 2024 w górę? Eksperci nie mają wątpliwości

Chociaż tendencja wzrostowa w przypadku cen chleba nieco przyhamowała, eksperci nie spodziewają się zatrzymania podwyżek. To wynik wielu czynników. Czy ponownie należy spodziewać się skoku cen?

W przyszłym roku przedsiębiorców czeka sporo podwyżek. Wzrośnie płaca minimalna i wysokość składek ZUS. Ponadto należy spodziewać się podwyżek cen paliwa. Zakończy się również okres obowiązywania zerowej stawki VAT na żywność, niepewne są natomiast dalsze plany dotyczące maksymalnej ceny gazu dla piekarni i cukierni oraz mrożenia cen energii. To wszystko w połączeniu z inflacją oraz nagłymi czynnikami (np. pogodowymi) sprawia, że cena chleba w przyszłym roku może wzrosnąć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak w rozmowie z serwisem Wiadomości Handlowe wyjaśnia prezes Stowarzyszenia Rzemieślnik Mirosław Kurek, wzrost ceny pieczywa jest nieco wyższy od poziomu średniej inflacji. To wypadkowa wielu czynników. - Najważniejsze z nich są koszty energii i ludzkiej pracy. I te drugie na pewno wzrosną od początku przyszłego roku po podniesieniu płacy minimalnej. Do tego mogą zostać odmrożone ceny energii i gazu dla piekarni - zaznacza.

- Nie jest tak, że jeden z czynników jest głównym winowajcą wysokich cen. Obecnie cały czas drożeje energia oraz transport, co podnosi również ceny surowców. Jeśli obecna sytuacja nie ulegnie diametralnej zmianie, to na początku roku możemy spodziewać się nieznacznych wzrostów cen i tak już drogiego pieczywa - wyjaśnia natomiast dr Anna Semmerling, ekonomistka i wykładowczyni na Uniwersytecie WSB Merito.

Eksperci zaznaczają, że poza ceną chleba, w 2024 roku może pojawić się kolejny problem. Prezes Stowarzyszenia Rzemieślnik zauważa, że Polacy tkwią w "błędnym przekonaniu o tym, że chleb powinien być tani".

Jak podkreśla, część piekarni korzysta z ziaren "niewiadomego pochodzenia, hodowanego z użyciem wielu środków chemicznych, które zwiększają plony". - Przetwarza się je przemysłowo, dodając do mąki następne szkodliwe dodatki. Tak działa przemysł piekarski, który zdominował rynek pieczywa w Polsce i przyzwyczaił konsumentów do taniego i niezdrowego chleba - dodaje.

Zdaniem eksperta, pieczywo wysokiej jakości musi kosztować więcej - między innymi ze względu na użycie mąki bez substancji skracających czas produkcji.

Zobacz również: Cena karpia na Wigilię. Mamy prognozy. Takiej sytuacji jeszcze nie było