Ceny chleba wysokie jak nigdy. Różnią się w poszczególnych województwach
Chleb drożeje z miesiąca na miesiąc. Nawet 5 zł trzeba zapłacić za bochenek pszenno-żytniego chleba w jednym z województw - pisze "Fakt". Piekarze ostrzegają, że ceny mogą jeszcze podskoczyć. Drożeje także mąka.
Jak podaje dziennik "Fakt", w 2021 r. za chleb płaciliśmy trochę ponad 3 zł. Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego za maj wynika, że w ciągu roku zwykły półkilogramowy bochenek zdrożał o jedną trzecią. Średnia cena wynosi teraz 4,14 zł. Może być jeszcze drożej.
Ceny chleba są różne w zależności od województwa. Jak podaje GUS, w maju najwięcej za półkilogramowy bochenek pszenno-żytniego chleba płacimy w woj. lubuskim (5,28 zł), małopolskim (4,57 zł), opolskim (4,63 zł) i śląskim (4,91 zł). Chleb jest z kolei najtańszy w woj. lubelskim (3,62 zł), łódzkim (3,79 zł), mazowieckim (3,73 zł) i podkarpackim (3,61 zł).
Jak mówi "Faktowi" Stanisław Butka, właściciel piekarni Anika w Luboniu (woj. wielkopolskie) i prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP, pod koniec roku bochenek może kosztować nawet 10 zł, ponieważ drożeje wszystko, co jest potrzebne do produkcji piekarniczej.
Zaskakujące słowa szefowej KE ws. Putina. Zdecydowana reakcja Gowina
Polacy zaczynają oszczędzać
Można piec chleb własnoręcznie. Jednak mąka również drożeje. W ciągu roku jej cena zwiększyła się aż o 35 proc. Przyczyną jest m.in. wojna w Ukrainie, która jest jednym z największych eksporterów zbóż.
To wszystko sprawia że kupujemy coraz mniej pieczywa. Polacy przestają kupować pieczywo w małych, rzemieślniczych piekarniach. Zaczynają natomiast kupować w dyskontach, gdzie produkty są nawet o kilkadziesiąt groszy tańsze.
Źródło: Fakt