Była sędzia Trybunału w Hadze nie ma wątpliwości: Putin odpowie za zbrodnie wojenne
Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze wszczął 3 marca śledztwo ws. zbrodni wojennych, które mogą być przez Rosję popełniane na Ukrainie. Była wieloletnia sędzia tego Trybunału jest przekonana, że prezydent Rosji Władimir Putin przed nim stanie i odpowie za popełnione zbrodnie.
- Bombardowanie szpitala w ukraińskim Mariupolu było zbrodnią wojenną i Putin stanie za nią przed sądem - ocenia Christine Van den Wyngaert, wieloletnia sędzia Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze.
Van den Wyngaert jest jedyną przedstawicielką Belgii, która pełniła funkcję w MTK w Hadze. Pracowała w nim przez ponad osiemnaście lat.
- Obserwowałam okropności wojny w Jugosławii, Kongo czy Sudanie - powiedziała dziennikowi "Het Nieuwsblad". - Nie spodziewałam się, że w Europie ponownie dojdzie do takich okropności - dodała.
- Nie wierzyłam, że Putin posunie się tak daleko – podkreśliła van den Wyngaert. Według niej rosyjski prezydent jest winny zbrodni wojennych, takich jak bombardowanie szpitali i zabijanie cywilów. Belgijska sędzia uważa, że sam atak na suwerenne państwo jest zbrodnią przeciwko pokojowi i w konsekwencji źródłem innych zbrodni.
- W Norymberdze był to główny zarzut przeciwko nazistowskim Niemcom - przypomniała von der Wyngaert.
Była sędzia MTK zaznaczyła, że wprawdzie MTK w Hadze nie może nikogo skazać zaocznie, jednak tacy zbrodniarze jak Radovan Karadżić i Slobodan Miloszević zostali ostatecznie wydani i skazani.
- Putin też kiedyś będzie musiał zapłacić - nie ma wątpliwości van den Wyngaert.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.