Burza wokół unijnego budżetu. Bartosz Arłukowicz drwi z Mateusza Morawieckiego
Według "Dziennika Gazety Prawnej" polski rząd wie, że weto ws. budżetu da się obejść, dlatego liczy, że niemiecka prezydencja ustąpi albo uda się przeciągnąć dyskusje, aż pałeczkę po Niemcach przejmą Portugalczycy. Co na to były minister zdrowia, europoseł Bartosz Arłukowicz? - To nie jest żaden plan. Mateusz Morawiecki nie ma racji. Decyzja o powiązaniu budżetu UE z praworządnością została podjęta. Jeśli rząd polski zdecyduje się na zastosowanie weta, uniemożliwi stworzenie perspektywy finansowej całej UE - komentował w programie "Tłit". - Nawet Wegry w momentach kluczowych stają w środku Europy. Polska jest jedynym państwem w UE, które mówi: weto. Weto dla pieniędzy, które są przeznaczone dla ludzi w całej Europie na walkę z wirusem, szczepionkę, odbudowę gospodarki - kontynuował Arłukowicz. Pytany o radę dla premiera Morawieckiego, odparł: "Proponowałbym, żeby w końcu zdjął ten swój zielony polarek, przestał uprawiać propagandę. Ludzie umierają".