Burza wokół Czarnka. Ostry komentarz. "Nie nadaje się na ministra, nie używa głowy"
- Powinien ponieść konsekwencje na pewno polityczne. Myślę, że nie powinien zostawać ministrem - powiedział zdecydowanie w programie "Tłit" Marcin Kierwiński o zachowaniu Przemysława Czarnka. Przypomnijmy, że przyszły minister edukacji i nauki odwiedził chorą babcię w szpitalu mimo zakazu takich odwiedzin. Miało to miejsce w piątek, a w poniedziałek okazało się, że jest zakażony koronawirusem. - Od ludzi władzy oczekujemy dawania przykładu. Jaki to przykład, jeżeli pan Czarnek uważa, że jest lepszy od innych Polaków - skomentował Kierwiński. Podał przykład matek, które nie mogą zobaczyć swoich nowo narodzonych dzieci. - Po ludzku życzę zdrowia panu Czarnkowi, ale nie jestem w stanie zrozumieć nieodpowiedzialności i głupoty. (...) Co mam myśleć o polityku, który nie używa głowy, by przewidywać konsekwencje swoich czynów - dodał. Stwierdził, że powinien choćby pomyśleć o swojej chorej babci. Jego zdaniem, Przemysław Czarnek nie nadaje się na ministra, ale decyzję podejmuje Kaczyński.