Brytyjski generał: Nadchodzi ukraińska ofensywa w stylu "big bang"
Eksperci oczekują wielkiego wojennego fajerwerku. Ukraińska kontrofensywa, zapowiadana od zimy, spodziewana jest lada moment. Ben Hodges, były dowódca oddziałów USA w Europie i emerytowany generał uważa, że Ukraina ma wielkie plany dotyczące inwazji i w dłuższej perspektywie skoncentruje się na wyzwoleniu Półwyspu Krymskiego.
Według Hodgesa wojenna operacja Ukrainy będzie operacją długoterminową. Musi być także zakrojona na szeroką skalę, bo - jak zauważa generała w rozmowie z fińską gazetą "Iltalehti" - nawet uwolnienie Bachmutu nie zmieniłoby stanu wojny.
- Ukraińcy mogliby zabić każdego rosyjskiego żołnierza w promieniu ponad 300 kilometrów od tego rejonu ciężkich walk. To jednak nie zmieniłoby sytuacji strategicznej - stwierdza wojskowy.
Były generał armii brytyjskiej Hamish de Bretton-Gordon również uważa, że jesteśmy w przeddzień ambitnego ataku, w którym decydującą o przewadze obrońców kraju rolę spełni zachodnia pomoc zbrojna.
- Ukraina chce zapewnić skuteczność ataku metodą "big bang". To będzie efektywniejsze od mniejszych ataków - ocenia de Bretton-Gordon.
Brytyjski generał: Nadchodzi ukraińska ofensywa w stylu "big bang"
Obaj dowódcy zgadzają się co do tego, że rosyjskie uzbrojenie, zdecydowanie ustępuje zachodniemu, a umiejętności obrońców Ukrainy są też znacznie wyższe niż kilka miesięcy temu.
- Jestem pod wrażeniem ich sposobu działania. Niewiele możemy ich już nauczyć poza tym, jak używać naszych czołgów i artylerii - mówi de Bretton-Gordon, podkreślając, że wierzy mocno w sukces Kijowa.
Kierunek Krym
Gen. Hodges uważa, że siły ukraińskie zmierzają w kierunku Półwyspu Krymskiego. Odbicie tego obszaru byłoby dla Ukrainy znaczącym zwycięstwem, zarówno w gospodarczym, jak i politycznym wymiarze.
- To może być klucz do zwycięstwa i znacząca zmiana sytuacji na wojnie - stwierdza wojskowy.
Hodges uważa, że ukraińskie ataki skupią się na pomoście lądowym, łączącym półwysep z południową Ukrainą, gdzie niektóre tereny są zajęte przez Rosjan. W operacji wykorzystane zostaną siły desantowe i lądowe, a siły specjalne zapobiegną rosyjskiemu odwetowi.
Brytyjska ekspertka od spraw Rosji i wschodniej europy Samantha de Bendern również uważa, że ukraiński atak będzie rozłożony i na dużą skalę. Półwysep Krymski jest w planach długoterminowych, ale według analityczki Ukraina również bierze pod uwagę definitywne rozwiązanie sytuacji w Bachmucie.
- Ukraina wie, że bez wyzwolenia Krymu nigdy nie będzie bezpieczna - podsumowuje Hodges.