Uderzą w Rosjan lada moment? Komunikat z Ukrainy tylko podsycił emocje

Nie będzie wskazania konkretnych terminów akcji i zapowiedzi w przeddzień szturmu na Rosjan na ukraińskim froncie. Zapowiadana na wiosnę kontrofensywa nie zostanie poprzedzona komunikatem. Południowe Dowództwo sił Ukrainy wezwało do "cierpliwości". Jej rzeczniczka Natalia Humeniuk powiedziała, że warunki operacji wojskowej wymagają milczenia.

Nadchodzi decydujące starcie pomiędzy Rosją i Ukrainą. Kijów apeluje o medialną ciszę co do szczegółów operacji
Nadchodzi decydujące starcie pomiędzy Rosją i Ukrainą. Kijów apeluje o medialną ciszę co do szczegółów operacji
Źródło zdjęć: © PAP | AA/ABACA

426 dzień wojny. Śledź wydarzenia na wojnie w Ukrainie w relacji Wirtualnej Polski

Ukraińskie dowództwo podkreśla, że priorytetem jest bezpieczeństwo wojska i zapewnienie powodzenia akcji. Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maliar oświadczyła, że kontrofensywa nie zostanie ogłoszona.

W niedzielę amerykański Instytut Badań nad Wojną poinformował o komentarzach rosyjskich blogerów wojskowych sugerujących, że siły ukraińskie przekroczyły rzekę Dniepr w pobliżu Chersonia. Jak podaje CNN, nie jest jasne, czy te małe, niemal indywidualne szturmy to część większego planu Ukrainy.

Stacja zauważa, że w ciągu ostatnich 10 dni Ukraina jest niezwykle wstrzemięźliwa w podawaniu informacji na temat sytuacji na Zaporożu, czyli na obszarze, na którym spodziewana jest ukraińska kontrofensywa. Tam wojskowa operacja może doprowadzić do fizycznego oddzielenia okupowanego Krymu od terytoriów wschodniej Ukrainy i kontynentalnej części Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nadchodzi decydująca operacja, zapowiadana przez obie strony już od zimy. Rosjanie szykują się od wielu miesięcy, skupiając się nawet na tworzeniu sieci okopów i umocnień.

Spekulacje narastają. Apel Ukrainy tylko je podsyca

Ukraińcy mają do czynienia z wrogiem słabszym niż przed kilkoma miesiącami. Są też znacznie lepiej wyposażeni i wyszkoleni niż kiedykolwiek wcześniej.

CNN ocenia, że medialna cisza, z którą teraz mamy do czynienia, brak doniesień z frontu w sieci, czy jakichkolwiek komentarzy może być najwyraźniejszym wskaźnikiem, że ten ważny krok w wojennej kampanii jest w toku.

Ukraina podjęła nadzwyczajne wysiłki, aby ukryć początek swojej strategicznie ważnej kontrofensywy. Podobnie jak w przypadku szybkiego i sprytnego ataku na Izium i Charków późnym latem zeszłego roku, o efektach ukraińskich przygotowań będzie można usłyszeć, gdy sukces będzie ewidentny.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ukrainawojnarosja
Wybrane dla Ciebie