Brutalny rowerzysta w Poznaniu. "Jest niebezpieczny"
Brutalnie kopnął kobietę i połamał ręce starszemu mężczyźnie na ścieżce rowerowej. Sąd umorzył postępowanie wobec wyjątkowo brutalnego rowerzysty z Poznania i zdecydował umieścić go w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.
27.08.2018 11:01
Sytuacja rozegrała się w lipcu zeszłego roku w parku im. Tadeusza Mazowieckiego w Poznaniu. Poruszający się rowerem mężczyzna zaatakował dwoje przechodniów.
Jeden z ataków zarejestrowała kamera monitoringu. Na nagraniu widać rowerzystę, który wymijąc idącą chodnikiem kobietę. Mężczyzna zatrzymuje rower, odkłada go na ziemię, a potem kopie kobietę w plecy. Pokrzywdzona upada, a napastnik wsiada na rower. Przejeżdżając obok kobiety ponownie ją kopie, tym razem w głowę.
Chwilę później mężczyzna zaatakował po raz drugi. Kopnął 76-letniego mężczyznę.
Kobieta miała połamaną miednicę, mężczyzna - ręce.
Policja, szukając napastnika, opublikowała nagranie.
O brutalną napaść na seniorów oskarżony został Filip M. Sąd umorzył postępowanie w tej sprawie i zdecydował umieścić go w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym - informuje "Głos Wielkopolski".
Biegli psychiatrzy orzekli, że mężczyzna musi być bezwzględnie leczony i to w izolacji.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl