Wojna w Izraelu"Brutalna zbrodnia", "celowy atak", "hańba ludzkości". Świat reaguje na masakrę w Gazie

"Brutalna zbrodnia", "celowy atak", "hańba ludzkości". Świat reaguje na masakrę w Gazie

Świat reaguje na doniesienia o zbombardowaniu szpitala Al-Ahli w północnej części Strefy Gazy. Rosja i Zjednoczone Emiraty Arabskie żądają zwołania Rady Bezpieczeństwa, król Jordanii mówi o "masakrze" i "zbrodni wojennej". Zareagowała także Unia Europejska i ONZ. Według wstępnych informacji miało zginąć ponad 500 osób.

"Brutalna zbrodnia", "celowy atak", "hańba ludzkości". Świat reaguje na masakrę w Gazie
"Brutalna zbrodnia", "celowy atak", "hańba ludzkości". Świat reaguje na masakrę w Gazie
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

"Analiza systemów operacyjnych IDF (Izraelskie Siły Zbrojne) wskazuje, że terroryści w Gazie wystrzelili grad rakiet, które w momencie uderzenia przeleciały w pobliżu szpitala Al-Ahli w Gazie. Dane wywiadowcze z wielu źródeł, które posiadamy, wskazują, że Islamski Dżihad jest odpowiedzialny za nieudany wystrzelenie rakiety, która uderzyła w szpital w Gazie" - napisał na swoim Twitterze premier Izraela Benjamin Netanjahu, który skomentował tragedię w Gazie kilka godzin po zdarzeniu.

Masakra w Gazie. Setki ofiar bombardowania

O zbombardowanie szpitala Al-Ahli Hamas oskarżył Tel Awiw. Wspomniany przez Netanjahu Islamski Dżihad zaprzeczył wszystkiemu w wydanym oświadczeniu.

W krajach arabskich zawrzało. Przed ambasadami zbierają się zwolennicy Palestyny, którzy ostro potępiają nalot na szpital. Ostre reakcje płyną także z całego świata.

Jak podaje agencja Anadolu, Rosja Zjednoczone Emiraty Arabskie żądają natychmiastowego zwołania Rady Bezpieczeństwa.

Trzydniowa żałoba w Gazie

Agencja Wafa donosi, że prezydent Palestyny ​​Mahmoud Abbas ogłosił trzydniową żałobę w Gazie.

Egipskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało " społeczność międzynarodową do pilnej interwencji w celu zaprzestania naruszeń wobec Palestyńczyków".

Egipt uznał to "celowe bombardowanie obiektów i celów cywilnych za poważne naruszenie przepisów prawa międzynarodowego i humanitarnego oraz najbardziej podstawowych wartości ludzkości", wzywając Izrael do "natychmiastowego zaprzestania polityki zbiorowych kar wobec ludności Gazy".

Kair wezwał także wszystkie kraje świata, zwłaszcza "główne i wpływowe", do interwencji w celu "zaprzestania tych naruszeń" i "jednoznacznego potępienia", a także do zażądania, aby Izrael zaprzestał ataków na przejście graniczne w Rafah, aby "umożliwić Egiptowi i każdemu, kto sobie tego życzy, z innych krajów oraz organizacjom międzynarodowym i humanitarnym najszybsze dostarczenie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy".

Z kolei Królestwo Arabii Saudyjskiej potępiło "katastrofę w szpitalu Al-Ahli", uznając incydent za "niebezpieczny rozwój sytuacji, który wymaga od społeczności międzynarodowej porzucenia podwójnych standardów i selektywności w stosowaniu międzynarodowego prawa humanitarnego".

Królestwo podkreśliło potrzebę "natychmiastowego otwarcia bezpiecznych korytarzy".

Premier Libanu Najib Mikati powiedział: Setki ofiar zginęło w szpitalu baptystycznym w Gazie w wyniku izraelskiej zbrodni i ogólnoświatowego sumienia, które milczy na temat niesprawiedliwości i prawdy. Jak długo jeszcze? - powiedział Mikati.

Król Jordanii Abdullah II uznał wydarzenia w Gazie za "ohydną zbrodnię wojenną, której nie można tolerować". Ostrzegł, że wojna ta, która "wkroczyła w niebezpieczną fazę", wciągnie region w "katastrofę z niepożądanymi konsekwencjami', a społeczność międzynarodowa "musi położyć kres rozlewowi krwi, którego kontynuacja stanowi hańbę ludzkości".

Izrael zbombardował szpital? Wezwania do opuczenia kraju

Wydarzenia w Gazie skomentował także wysoki przedstawiciel UE do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Josep Borrell. "Wiadomości napływające ze szpitala baptystów Al-Ahli Arabi w Gazie dodają przerażenia tragedii rozgrywającej się na naszych oczach od wielu dni. Po raz kolejny niewinni cywile płacą najwyższą cenę. Należy jasno ustalić odpowiedzialność za to przestępstwo i pociągnąć sprawców do odpowiedzialności" - napisał na Twitterze.

W wydanym oświadczeniu szefowa KE Ursula von der Leyen powiedziała, że terror "Hamasu przynosi obecnie ogromne cierpienie narodowi palestyńskiemu. Nie ma sprzeczności w solidarności z Izraelem i działaniu na rzecz humanitarnych potrzeb Palestyńczyków".

Szwajcaria twierdzi, że należy "przeprowadzić dokładne dochodzenie w sprawie śmiertelnego ataku na szpital baptystyczny Al-Ahli w Gazie".

Premier Kanady Justin Trudeau w krótkim komentarzu skierowanym do reporterów potępił zamach bombowy na szpital.

- Wiadomości dochodzące ze Strefy Gazy są przerażające i absolutnie nie do przyjęcia. W tym i we wszystkich przypadkach należy przestrzegać międzynarodowego prawa humanitarnego i międzynarodowego - powiedział Trudeau w Ottawie. -Istnieją zasady dotyczące wojen i niedopuszczalne jest uderzenie w szpital - dodał.

- To przerażająca i wyniszczająca śmierć niewinnych ludzi - powiedział arcybiskup Canterbury w Wielkiej Brytanii, dodając, że szpital baptystyczny Al-Ahli w Gazie prowadzony jest przez Kościół anglikański.

Z powodu ataku na szpital w krajach arabskich wybuchły protesty.

Jak podaje agencja Anadolu dowództwo izraelskiego bezpieczeństwa narodowego podniosło poziom zagrożenia w Turcji do najwyższego poziomu, stwierdzając jednocześnie, że "obywatele Izraela przebywający w tym kraju powinni natychmiast zacząć go opuszczać".

Wybrane dla Ciebie