Bp Pieronek krytykuje spot PiS. Protestuje też była prezenterka TVP Info
Nie życzę żadnemu z członków partii rządzącej, żeby stał się uchodźcą i był tak traktowany w potrzebie, jak oni traktują uchodźców - mówi biskup Tadeusz Pieronek. To ocena spotu PiS. Tymczasem była dziennikarka TVP chce usunięcia swojego wizerunku z klipu.
Biskup Tadeusz Pieronek w rozmowie z "Rzeczpospolitą" stwierdza, że uchodźcy nie są zagrożeniem na taką skalę, żeby każdy z Polaków musiał się obawiać. - Zamachy w różnych częściach świata i Europy były, podobnie jak inne akty przemocy i należy się pilnować - zastrzega były sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski
Pytany o klip wyborczy, w którym PiS straszy uchodźcami, wprost krytykuje rządzący obóz. Bp Pieronek nie życzy politykom, aby kiedykolwiek byli traktowani w taki sposób. - Wychodzi brak sumienia i brak miłości do bliźniego. To zachowanie wbrew chrześcijaństwu i wbrew człowieczeństwu - ocenił.
Zdaniem hierarchy Polska powinna przyjąć uchodźców. - To wynika choćby z zasady solidarności. Jeżeli my chcemy być szanowani i wspomagani, to pomagajmy i wspierajmy też innych - przekonuje. Zaznacza też, że nie spodziewa się, aby Polska utworzyła korytarze humanitarne, co zapowiadał Jarosław Kaczyński.
Dziennikarka TVP odcina się od spotu PiS
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Nie jestem i nigdy nie byłam członkiem żadnej partii politycznej. Nigdy publicznie nie deklarowałam poparcia dla żadnej partii politycznej czy jakiegokolwiek polityka. Nigdy nie wyrażałam żadnej zgody na wykorzystywanie mojego wizerunku w materiałach prasowych jakiegokolwiek ugrupowania" - napisała Śliwowska-Mróz w mediach społecznościowych.
"Sprzeciwiam się jakimkolwiek próbom wykorzystywanie mnie do jakichkolwiek działań o charakterze partyjnym. Działanie te godzą w moje dobra osobiste chronione prawem" - zaznaczyła.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: A jaka jest Twoja Polska? Napisz do WP