Szymon Hołownia o nowym spocie PiS. "Polityka z nudnawego w przewidywalności cyrku staje się narzędziem zła"
"Ten spot jest obrzydliwie antyludzki" - napisał Szymon Hołownia. Katolicki publicysta ostro skrytykował wyborcze wideo PiS, w którym pokazano fikcyjną rzeczywistość kraju z uchodźcami w roli głównej.
"Pochylanie się nad kupą, by poddawać ją analizie nie należy do przyjemnych zajęć, ale czasem trzeba się poświęcić w imię wartości wyższych" - napisał na Facebooku Szymon Hołownia. Publicysta zamieścił w sieci obszerny wpis dotyczący nowego spotu Prawa i Sprawiedliwości.
Pokazano w nim, jak może wyglądać rzeczywistość, jeśli opozycja dojdzie do władzy i wpuści do Polski uchodźców. Według czarnego scenariusza nakreślonego przez PiS powinniśmy przygotować się na wzrost przestępczości, zamachy i masowo powstające muzułmańskie enklawy.
Zdaniem Hołowni to "dziełko czerpiące swą formę garściami z antysemickich europejskich wzorców lat 30., rasistowskich amerykańskich materiałów z XIX i pocz. XX wieku". Jego zdaniem zamysłem autorów było wzbudzenie w ludziach lęku, by potem pokazać im, że są politycy, którzy potrafią zapobiec tej opresji.
"Ten spot to wyraz głębokiej wiary sztabowców Prawa i Sprawiedliwości w to, że Polacy to debile. I dadzą się nabrać na mechanizm tak banalny, że uczy się go na pierwszym roku psychologii" - uważa. Hołownia twierdzi, że "tu mamy jednak przekroczenie granicy, za którą polityka z nudnawego w przewidywalności cyrku staje się narzędziem zła".
Szymon Hołownia zachęca do wpłat na fundacje pomagające uchodźcom
W jego ocenie spot jest "obrzydliwie antyludzki" oraz "antychrześcijański". "Od strony religijnej - jestem głęboko przekonany, że stworzenie takiego przekazu to grzech ciężki, coś co wyłącza ze wspólnoty eucharystycznej, domaga się zadośćuczynienia i pokuty" - uważa.
Hołownia dodaje, że jest to także wideo "perwersyjnie głupie". "Po pierwsze dlatego, że nawet dziecko wie, że tu się nie da zbudować kontry, gdyż pan Schetyna również szczyci się antyuchodźczością, po drugie - wiązanie likwidacji urzędów wojewódzkich z zagrożeniem islamizacją ma tyle sensu, co łączenie picia wody z liczbą pi" - tłumaczy.
"Wyobraźcie sobie teraz, oczadziali propagandą gamonie, że to wy siedzicie od trzech lat w tym obozie, na tym piachu, za drutami i zastanawiacie się, jak pocieszyć dziecko, które wam płacze, że chce do domu, jakie kłamstwa mu sprzedać - zapłacilibyście każdą cenę za to, by dać mu światło choć na jeden dzień, co mówić o roku..." - zwrócił się do twórców spotu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl