Polska ściga wiceszefa kremlowskiego instytutu. "Na dobre trzeba rozpalać Europę"

Został wydany list gończy za wiceszefem kremlowskiego Instytutu Studiów Strategicznych. Poszukiwany jest podejrzewany o działalność szpiegowską, w tym słynne w Polsce akcje z ulotkami w Warszawie i Krakowie.

Widok na KremlWiceszef kremlowskiego Instytutu Studiów Strategicznych jest poszukiwany (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Unsplash | Mira Kireeva
Natalia Kamińska

Najważniejsze informacje:

  • Wiceszef kremlowskiego Instytutu Studiów Strategicznych jest poszukiwany.
  • Podejrzenia dotyczą jego udziału w działaniach szpiegowskich.
  • Wydano list gończy w tej sprawie.

Służby działają, aby ująć wiceszefa Rosyjskiego Instytutu Studiów Strategicznych, który jest podejrzewany o działalność szpiegowską na rzecz Rosji. Jak podaje w środę stołeczna "Gazeta Wyborcza", w telefonie kibica Spartaka Moskwa polskie służby specjalne odkryły wiadomość o treści: "Na dobre trzeba rozpalać Europę".

Miał czerwone światło. 15-latek je zignorował. Dramatyczne nagranie

Jak dowiedziała się również gazeta, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ustaliła, że operacją kierował Stepan Krivosheev, znany jako "Grib". Jest to kibic Spartaka Moskwa, a w mediach przedstawiany jako zastępca dyrektora Rosyjskiego Instytutu Studiów Strategicznych.

"Wyborcza" wyjaśnia, że moskiewski ośrodek analityczny był w przeszłości podporządkowany rosyjskim służbom wywiadowczym, a następnie bezpośrednio Kremlowi. Polska ściga mężczyznę międzynarodowym listem gończym i Europejskim Nakazem Aresztowania.

Akcje z ulotkami w Warszawie i Krakowie

Przypomnijmy jednocześnie, że dwóch Rosjan - Aleksiej T. i Andriej G. - w sierpniu 2023 r. kolportowali w Krakowie i Warszawie materiały propagandowe rosyjskiej Grupy Wagnera, namawiające do wstąpienia w szeregi organizacji.

Ulotki grupy Wagnera odebraliśmy w Moskwie. Mieliśmy w Krakowie i Warszawie rozkleić trzy tysiące ulotek, ale zdążyliśmy tylko ok. 200. Mieliśmy robić zdjęcia po przyklejeniu. Ja nie chciałem zajmować się propagandą, chciałem tylko zarobić pieniądze - przyznał na sali sądowej podczas procesu jeden z oskarżonych, cytowany przez RMF FM.

Sąd Okręgowy w Krakowie skazał ich nieprawomocnie w lutym 2025 R. na kary po pięć i pół roku więzienia.

Źródła: warszawa.wyborcza.pl, o2.pl, RMF FM

Wybrane dla Ciebie
Przemyt papierosów do Polski. Zatrzymanie na przejściu granicznym
Przemyt papierosów do Polski. Zatrzymanie na przejściu granicznym
Ojciec Tadeusz Rydzyk stawił się w prokuraturze
Ojciec Tadeusz Rydzyk stawił się w prokuraturze
"Ostrzegali nas". Niepokojąca inicjatywa w USA ws. NATO
"Ostrzegali nas". Niepokojąca inicjatywa w USA ws. NATO
Sukces Ukraińców. Przejęli ważny statek tzw. floty cieni
Sukces Ukraińców. Przejęli ważny statek tzw. floty cieni
Trzej obywatele Indii przyłapani. Muszą opuścić Polskę
Trzej obywatele Indii przyłapani. Muszą opuścić Polskę
Warszawa: kolejna akcja pirotechników. Tajemniczy pakunek pod wiaduktem
Warszawa: kolejna akcja pirotechników. Tajemniczy pakunek pod wiaduktem
Polityk Polski 2050 mocno o strategii Trumpa. "Brzmi to groźnie"
Polityk Polski 2050 mocno o strategii Trumpa. "Brzmi to groźnie"
Nożownik w Myślenicach. Napastnik nie żyje
Nożownik w Myślenicach. Napastnik nie żyje
Awaria sieci ciepłowniczej w Opolu. Brak dostaw w Czarnowąsach
Awaria sieci ciepłowniczej w Opolu. Brak dostaw w Czarnowąsach
Sprawa Komosa-Kaczyński. Jest zapowiedź dalszych kroków
Sprawa Komosa-Kaczyński. Jest zapowiedź dalszych kroków
Ziobro oskarża Europę. Namawia do współpracy z Trumpem
Ziobro oskarża Europę. Namawia do współpracy z Trumpem
Usunęli obelisk Armii Czerwonej. "Ruski mir nie ma tutaj prawa sięgać"
Usunęli obelisk Armii Czerwonej. "Ruski mir nie ma tutaj prawa sięgać"