Trump deportuje Rosjan. Możliwe, że trafią na front
To już trzeci w tym roku samolot z osobami deportowanymi z USA do Rosji. Najnowsza grupa Rosjan powróciła do kraju, a po przylocie do Moskwy natychmiast dostała wezwania do komendy uzupełnień rosyjskiego wojska.
Najważniejsze informacje:
- Samolot z Rosjanami deportowanymi z USA wylądował w Moskwie.
- Mężczyźni po powrocie natychmiast otrzymali wezwanie do komendy uzupełnień.
- To już trzeci lot deportacyjny z USA do Rosji w tym roku.
W nocy z poniedziałku na wtorek na lotnisku w Moskwie wylądował samolot, na którego pokładzie byli Rosjanie przymusowo deportowani ze Stanów Zjednoczonych. - Tej nocy w Moskwie wylądował samolot, na którego pokładzie byli Rosjanie deportowani ze Stanów Zjednoczonych - informował w rozmowie z "Agentstwem" prezes organizacji Rosyjska Ameryka na rzecz Demokracji w Rosji Dmitrij Wałujew.
Zobaczyła, co robi mężczyzna. Skandaliczna reakcja. Pokazali nagranie
Prezes przekazał, że mężczyźni po powrocie natychmiast otrzymali wezwanie do komendy uzupełnień rosyjskiego wojska. - Wezwania, które otrzymali mężczyźni przymusowo odesłani do Rosji, najprawdopodobniej dotyczą rejestracji wojskowej lub po prostu wezwania do stawienia się w wojskowych komendach uzupełnień - komentował Wałujew.
Dokładna liczba deportowanych z USA do Rosji nie jest znana. Jednak najnowszy lot był już trzecim takim w tym roku. Dwa wcześniejsze loty odbyły się w czerwcu. Poza deportacjami miały miejsce także indywidualne ekstradycje do Rosji, jednak szczegóły tych przypadków nie są znane.
Rosja werbuje na front. Koszty co raz wyższe
Według szacunków niemieckiego eksperta Janisa Klugego, masowy werbunek do rosyjskiej armii kosztuje rosyjskich podatników coraz więcej. Zgodnie z podanymi przez niego informacjami, codziennie na premie dla żołnierzy kontraktowych wydaje się około 2 mld rubli.
Z całkowitej kwoty - według szacunków Klugego - około trzy czwarte (1,5 mld rubli - ok. 68,7 mln zł) pokrywają władze regionalne, które są zmuszone przeznaczać na kampanię werbunkową prawie 3 proc swoich budżetów. Pozostałą część - 0,5 mld rubli - finansuje budżet federalny.
Z niedawnych wyliczeń Klugego wynika, że obecnie kampania werbunkowa dostarcza armii od 1000 do 1500 nowych żołnierzy dziennie. Napływ "ochotników" utrzymuje się na poziomie z końca ubiegłego roku, mimo że masowe podwyżki premii w regionach zostały wstrzymane, a ich średnia wysokość w 37 podmiotach Federacji Rosyjskiej wynosi obecnie 1,4 mln rubli (ok. 68 tys. zł).
Źródło: Onet / WP