Biden o pochodzeniu rakiety. "Mamy wstępne informacje"
W nocy prezydent USA Joe Biden zwołał na Bali specjalne posiedzenie światowych przywódców ws. wydarzeń w Polsce. - Mamy wstępne informacje, które przeczą tezie, by rakieta, która spadła na terytorium Polski została wystrzelona z terytorium Rosji - przekazał amerykański przywódca. Jak dodał, sugeruje to trajektoria lotu rakiety.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
W nocy z wtorku na środę prezydent USA Joe Biden zwołał pilne spotkanie przywódców G7 w związku z doniesieniami z Lubelszczyzny. Po naradzie amerykański przywódca udzielił krótkiego komentarza dla mediów.
Pytany przez dziennikarzy o to, czy rakieta, która spadła na miejscowość Przewodów została wystrzelona z terytorium Rosji, Biden odparł:
- Istnieją wstępne informacje, które temu przeczą - nie chcę przesądzać przed tym, jak całkowicie to ustalimy, ale to mało prawdopodobne, z punktu widzenia trajektorii, że została wystrzelona z Rosji - przekazał polityk.
Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się prezydent Andrzej Duda. - Nie mamy w tej chwili żadnych jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił tę rakietę - powiedział polski przywódca w nocnym oświadczeniu. Jak dodał, na miejscu cały czas intensywnie pracują służby, których zadaniem jest dokładne wyjaśnienie tej sytuacji.
Eksplozja w Przewodowie. Rząd podwyższa gotowość armii
We wtorek po południu w miejscowości Przewodów (pow. hrubieszowski, woj. lubelskie) doszło do wybuchu. Zginęły dwie osoby.
- Na terenie powiatu hrubieszowskiego doszło do eksplozji, która doprowadziła do śmierci dwóch obywateli. Służby wyjaśniają okoliczności - potwierdził we wtorek wieczorem rzecznik rządu Piotr Mueller. - Podwyższamy gotowość niektórych jednostek wojskowych i innych służb mundurowych. Zdecydowaliśmy o tym, by podjąć się weryfikacji, czy zachodzą przesłanki, aby uruchomić procedury wynikające z art. 4 Paktu Północnoatlantyckiego - dodał.
Wcześniej rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder przekazał, że "nie może potwierdzić informacji o rosyjskich rakietach na terytorium Polski". Jak dodał, władze Departamentu Obrony USA podchodzą do doniesień poważnie, a USA jasno deklarowały, że będą bronić każdego centymetra terytorium NATO.