Będą mogli uderzyć w głąb Krymu. Kijów dostanie nowy model ATACMS
"Jeśli Republikanie w dalszym ciągu będą blokować pomoc wojskową dla Ukrainy, Biały Dom może zwrócić się do swojego sojusznika o dostarczenie Kijowowi rakiet ATACMS zdolnych uderzyć w głąb okupowanego przez Rosję Krymie" - donosi NBC News. Portal powołuje się na źródła zbliżone do administracji Bidena.
19.02.2024 | aktual.: 19.02.2024 16:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podaje portal NBC News, który powołuje się na dwóch amerykańskich urzędników, po miesiącach próśb ze strony ukraińskich urzędników, "administracja Bidena pracuje nad dostarczeniem Ukrainie nowych, potężnych rakiet balistycznych dalekiego zasięgu".
Rakiety ATACMS dla Kijowa
Pod koniec ubiegłego roku Stany Zjednoczone rozpoczęły dostawy na Ukrainę wojskowych taktycznych systemów rakietowych, znanych jako ATACMS, ale jak dotąd dostarczyły jedynie starsze wersje rakiet średniego zasięgu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Obecnie USA skłaniają się ku wysłaniu wersji rakiety o większym zasięgu - twierdzą urzędnicy. Pocisk dalekiego zasięgu może umożliwić Ukrainie uderzenie w głąb kontrolowanego przez Rosję Półwyspu Krymskiego.
Finansowanie przez USA dostaw broni na Ukrainę może stanąć pod znakiem zapytania z powodu zbliżających się wyborów w USA. Pomoc dla Kijowa chce wstrzymać były prezydent USA Donald Trump.
Zobacz także
Według dwóch amerykańskich urzędników, jeśli Kongres zatwierdzi większe finansowanie dla Ukrainy, Stany Zjednoczone mogłyby włączyć ATACMS dalekiego zasięgu do jednego z pierwszych pakietów pomocy wojskowej. - Stany Zjednoczone posiadają także amunicję i artylerię, gotowe do natychmiastowego wysłania na Ukrainę, jeśli finansowanie zostanie zatwierdzone - dodali urzędnicy.
Uderzenie w głąb Krymu lub Rosji
Urzędnicy nie wykluczyli, że USA zwrócą się do sojuszników o przekazanie Kijowowi ATACMS. Biały Dom nie skomentował tych doniesień. W sobotę podczas konferencji monachijskiej Dmytro Kułeba, szef MSZ rozmawiał z szefem departamentu USA Antonym Blinkenem ws. przekazania Ukrainie broni dalekiego zasięgu.
- Właśnie przyjechałem tutaj ze spotkania z sekretarzem Blinkenem - mówił w sobotę Kułeba. - Spędziłem bardzo dużą część czasu argumentując na korzyść ATACMS - powiedział, wyjaśniając, że Ukraina potrzebuje wersji rakiety, która może przelecieć 300 kilometrów.
- Jest tylko jeden sposób zniszczenia rosyjskiego potencjału na Ukrainie. Ma uderzyć w głąb okupowanych terytoriów, omijając rosyjskie środki walki radioelektronicznej i przechwytywacz - powiedział Kułeba, odnosząc się do ATACMS dalekiego zasięgu.
Administracja Bidena przez ostatnie dwa lata sprzeciwiała się wysłaniu rakiet dalekiego zasięgu, ponieważ urzędnicy obawiali się, że Ukraina wykorzysta je do uderzenia na Krym lub w Rosję, co spowoduje eskalację konfliktu przez prezydenta Rosji Władimira Putina.