PolitykaBartosz Kownacki o nieobecności w Sejmie prezes TK: nie został złamany żaden przepis

Bartosz Kownacki o nieobecności w Sejmie prezes TK: nie został złamany żaden przepis

- Chcemy takiej zmiany, która zagwarantuje, że wymiar sprawiedliwości będzie sprawny, sprawiedliwy i obywatel będzie mógł iść do sądu właśnie po sprawiedliwość, a nie po wyrok - zapewnił poseł PiS, były wiceszef MON Bartosz Kownacki

Bartosz Kownacki o nieobecności w Sejmie prezes TK: nie został złamany żaden przepis
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Violetta Baran

- Kulturę zawsze trzeba zachować, natomiast reformy trzeba robić, bo po to zostaliśmy wybrani - stwierdził Kownacki w rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN24. - Uważam, że doszło do ogromnego sporu politycznego, który powoduje, że nikt nie słucha argumentów, tylko się dwie strony okopały na swoich pozycjach. Mam ten problem, że rzeczywiście tych argumentów, które my przedstawiamy, chociażby na posiedzeniach komisji, opozycja nie chce słuchać. Niestety, doszło do takiego sporu, że coraz mniej opozycja z PiS czy Zjednoczoną Prawicą rozmawiają, to obiektywny błąd. W polityce powinno się rozmawiać, a nie tylko i wyłącznie walczyć - dodał polityk PiS.

Zdaniem Kownackiego, "spór wokół reformy sądownictwa wywołała druga strona sceny politycznej".

Poseł PiS pytany był także o nieobecność prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej na obradach sejmowych komisji: sprawiedliwości i praw człowieka oraz ustawodawczej. - Oczywiście wolałbym, żeby było tak, że prezes TK przychodzi na posiedzenia komisji, tylko jeżeli ogromna część w ogóle uznaje, idąc pana torem, że ci sędziowie TK, łącznie z panią prezes, nie są sędziami, że oni nie są TK, co więcej, poziom debaty w tej komisji jest tak żenujący, że obraża tego rodzaju instytucje państwa, najważniejsze instytucje w państwie, to nie dziwię się, że prezes TK, zgodnie z prawem, wysyła sprawozdanie - ocenił Kownacki. - Tutaj nie został złamany żaden przepis prawa. Sprawozdanie zostało przekazane, debata na ten temat odbyła się - dodał.

- Ja tam byłem, przez 1,5 godziny dyskutowaliśmy. Padł wniosek o zakończenie debaty, bo ona do niczego nie prowadziła - stwierdził Kownacki na uwagę prowadzącego program, że debata się nie odbyła.

Rozmowa w studiu dotyczyła też prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie, członka KRS Macieja Nawackiego, który podczas zebrania sędziów podarł projekty uchwał. - Ja bym tego nie zrobił - przyznał Kownacki. - Pewnie zagrały emocje - tłumaczył jednak swojego kolegę z Krajowej Rady Sądownictwa. Zapewniał też, że podczas prac w KRS sędzia Nawacki zachowuje się "w sposób merytoryczny".

Prowadzący program Konrad Piasecki przypomniał posłowi wpis sędziego Nawackiego, w którym ten projekt senatorów PO, PSL i SLD, dotyczący nowelizacji ustawy o KRS nazwał "czystym bolszewizmem".

- Wolałbym, żeby takie słowa nie padały - stwierdził Bartosz Kownacki.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)