Barski odesłany spod drzwi. Nie wpuścili go do Prokuratury Krajowej

W poniedziałek przed południem Dariusz Barski zjawił się przed siedzibą Prokuratury Krajowej w Warszawie. Nie został wpuszczony do budynku.

Dariusz Barski
Dariusz Barski
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
oprac. PC

30.09.2024 | aktual.: 30.09.2024 13:21

- Prokurator krajowy jest jeden i ja pełnię tę funkcję zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego - powiedział obecnym na miejscu dziennikarzom Dariusz Barski, który w poniedziałkowe przedpołudnie pojawił się przed siedzibą Prokuratury Krajowej przy ul. Postępu w Warszawie, ale odmówiono mu wstępu.

Izba Karna Sądu Najwyższego zdecydowała w piątek, że przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 roku było prawnie skuteczne. Obecny prokurator krajowy Dariusz Korneluk objął funkcję po tym, jak stwierdzono, że wcześniejsza nominacja Barskiego na to stanowisko była wadliwa.

Uchwałę podjął skład trzech sędziów Izby Karnej SN, przewodniczył mu prezes tej Izby Zbigniew Kapiński. Ponadto w składzie byli sędziowie Marek Siwek i Igor Zgoliński. Wszyscy ci trzej sędziowie zostali wyłonieni do SN w procedurach przed Krajową Radą Sądownictwa po zmianach z 2017 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Barski pisze do Bodnara

W niedzielę (29 września) Dariusz Barski wystosował list otwarty do Adama Bodnara, w którym domaga się faktycznego umożliwienia mu pełnienia funkcji prokuratora krajowego. Powołał się w nim na piątkową uchwałę SN i zadeklarował "wolę współpracy opartej na wzajemnym szacunku, udzielenie pełnego wsparcia w zakresie wszystkich działań mających na celu ściganie przestępstw, ochronę praworządności oraz zahamowanie pogłębiającego się chaosu prawnego w Prokuraturze".

Źródło: PAP, WP

Komentarze (1354)