Uchwała SN ws. Barskiego. "Bodnar powinien zostać odwołany"
Izba Karna Sądu Najwyższego zdecydowała w piątek, że przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 roku było prawnie skuteczne. Decyzja ta na nowo rozgrzała dyskusję o tym, kto - zgodnie z prawem - jest prokuratorem krajowym.
27.09.2024 | aktual.: 27.09.2024 14:54
12 stycznia br. minister sprawiedliwości-prokurator generalny Adam Bodnar spotkał się z ówczesnym prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim. Wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych". Tym samym, jako prokurator w stanie spoczynku nie może on pełnić funkcji prokuratora krajowego.
Na mocy decyzji premiera pełniącym obowiązki prokuratora krajowego - do czasu wyłonienia następcy Barskiego w konkursie - został wówczas prok. Jacek Bilewicz. Konkurs wygrał w drugiej połowie lutego prok. Dariusz Korneluk, którego w połowie marca premier powołał na nowego prokuratora krajowego.
Sprawa ta wywołała wówczas gorącą dyskusję. Piątkowa decyzja SN rozpaliła ja na nowo.
Niewłaściwy skład?
Uchwałę podjął skład trzech sędziów Izby Karnej SN, przewodniczył mu prezes tej Izby Zbigniew Kapiński. Ponadto w składzie byli sędziowie Marek Siwek i Igor Zgoliński. Wszyscy ci trzej sędziowie zostali wyłonieni do SN w procedurach przed Krajową Radą Sądownictwa po zmianach z 2017 r.
Przedstawiciele Prokuratury Krajowej dwukrotnie składali wniosek o wyłączenia sędziów SN rozstrzygających sprawę, oceniając, że skład ten "nie tworzy sądu niezależnego, bezstronnego i niezawisłego". Sędzia z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN – również wyłoniony do SN po 2017 r. - pozostawił pierwszy wniosek bez rozpoznania. W piątek skład SN uznał, że kolejny wniosek PK jest tożsamy z poprzednim i także pozostawił go bez rozpoznania.
Przynajmniej jeden z sędziów jest już znany opinii publicznej. Chodzi o przewodniczącego składu sędziego Zbigniewa Kapińskiego. Jak przypomina dziennikarz WP Patryk Michalski, sędzia ten "dostał zarzut dyscyplinarny za próbę odebrania legalnej Izbie Pracy SN sprawy wygaszenia mandatu posła Mariusza Kamińskiego".
"Bodnar powinien zostać odwołany"
Głos w sprawie uchwały SN zabrał prezydent Andrzej Duda. "Z satysfakcją przyjmuję orzeczenie Sądu Najwyższego potwierdzające słuszność mojego stanowiska o nielegalności usunięcia prok. Dariusza Barskiego z funkcji Prokuratora Krajowego przez rząd Premiera Donalda Tuska. Zarówno nielegalne usunięcie Dariusza Barskiego, jak i bezprawne powołanie na funkcję Prokuratora Krajowego Dariusza Korneluka, stanowią w istocie rażące pogwałcenie konstytucyjnej zasady praworządności" napisał na swoim profilu na platformie X.
Z uchwały SN ucieszył się także były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. "Orzeczenie Sądu Najwyższego potwierdza, że Donald Tusk z Adamem Bodnarem dokonali kryminalnego puczu w prokuraturze. Dariusz Barski pozostaje legalnym Prokuratorem Krajowym, a nominaci Tuska i Bodnara działają bezprawnie" - napisał na swoim profilu Ziobro.
"Po wyroku SN, z którego wynika, że Dariusz Barski jest Prokuratorem Krajowym, minister Bodnar powinien zostać natychmiast odwołany" - ocenił poseł PiS Jan Mosiński.
"To jest czysty kryminał Tuska i Bodnara. Tyle w temacie" - ocenił były minister edukacji, poseł PiS Przemysław Czarnek.
"Sąd Najwyższy właśnie stwierdził, że Dariusz Barski jest Prokuratorem Krajowym! D. Tusk i A. Bodnar ordynarnie łamią prawo. SN dopisał dziś kolejny akapit do ich aktu oskarżenia" - napisał na swoim profilu na platformie X poseł Michał Woś, były wiceminister sprawiedliwości.
"Sąd Najwyższy orzekł, że Dariusz Barski jest Prokuratorem Krajowym. Oznacza to, że bodnarowska prokuratura przez cały czas działała i wciąż działa nielegalnie!" - obwieścił były szef MON, poseł PiS Mariusz Błaszczak.
Z uchwały SN ucieszył się też były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski (w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyło się dzisiaj posiedzenie aresztowe w jego sprawie - przyp. red.).
"Sąd Najwyższy uznał, że Dariusz Barski jest Prokuratorem Krajowym. Tusk i Bodnar natychmiast do dymisji i odpowiedzialności karnej za swoje nielegalne działania. Od stycznia kłamali i manipulowali, tworząc system, w którym wymiar sprawiedliwości służył ich politycznym interesom. Dziś, kiedy Sąd Najwyższy orzekł legalność powołania Dariusza Barskiego, ich wcześniejsze działania pustoszące prokuraturę są dowodem na skrajny brak szacunku dla prawa i obywateli. Tacy ludzie nie mają miejsca w życiu publicznym – ich odpowiedzialność za zniszczenie zaufania do instytucji państwa jest bezdyskusyjna" - napisał na swoim profilu na X Romanowski.
"Kosmos"
"Nie mogło stać się inaczej. Mamy więc ogromny chaos w Prokuraturze spowodowany przez absurdalne teoryjki prawne i brak praworządności aktualnego ministra sprawiedliwości, działającego - już oficjalnie - wbrew prawu. Kosmos!" - ocenił poseł Konfederacji, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.