Awantura w Sejmie. Gosiewska do Nitrasa: Zejdź pan z tej mównicy!
W środę w Sejmie nie brakowało emocji. Poseł KO Sławomir Nitras zarzucił Prawu i Sprawiedliwości bezczynność w staraniach o tańszy gaz. W mocnych słowach odniósł się do wystąpień polityków PiS. - Proszę nie wrzeszczeć i zejść z mównicy - reagowała ostro wicemarszałek Sejmu z PiS Małgorzata Gosiewska.
27.04.2022 | aktual.: 27.04.2022 15:45
W Sejmie posłowie opozycji komentowali wystąpienia polityków rządu na temat bezpieczeństwa gazowego Polski oraz krytyki poprzednich rządów. Po wicepremierze Jacku Sasinie i minister klimatu Annie Moskwie występował poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski. Mówił, że PiS, prezydent Lech Kaczyński oraz Porozumienie Centrum (dawna partia Jarosława Kaczyńskiego) ostrzegali przed kupowaniem gazu z Rosji.
Awantura w Sejmie
- To jest wojna przeciwko wolnemu światu i my, jako nasz kraj, opowiedzieliśmy się po stronie wolności. Dziś Putin użył tej broni masowego rażenia, zakręcił kurek gazowy Polsce, Litwie, Rumunii. My jesteśmy jedynym krajem, który od wielu lat przygotowywał się do uniezależnienia od rosyjskich surowców. Budowaliśmy gazoport, do którego tak chętnie przyznała się Platforma Obywatelska - mówił Suski.
Gazoport w Świnoujściu był budowany za rządów PO-PSL, a do użytku został oddany za rządów PiS. Suski twierdził, że to dzięki protestom PiS budowa nie była przerywana. Do jego słów odniósł się poseł Koalicji Obywatelskiej Sławomir Nitras. Stwierdził, że charakterystyczne dla PiS jest, że w ważnej dyskusji stanowisko klubu prezentuje Suski.
Nitras: Wszystko chowacie za Putina!
- Minister klimatu powiedziała, że zielona energia nie jest odpowiedzią na wyzwania przyszłości. Może to tłumaczy, dlaczego państwo zwiększyliście tylko o 2 proc. udział zielonej energii. Oczywiście, że nie zrobimy transformacji w jeden rok, choć z wami to i w sto lat nie zrobimy - mówił w Sejmie Nitras.
- Odpowiedzią na szantaż Putina jest transformacja energetyczna. Wy w ramach tej transformacji zabraliście ludziom fotowoltaikę, tak jak wcześniej zniszczyliście energię wiatrakową. Wasza transformacja energetyczna polega na tym, panie Sasin, że po sześciu latach waszych rządów ludzie się martwią, czy ekogroszek będzie kosztował 3 czy 4 tys. Martwili się o to w grudniu, a wojna wybuchła pod koniec lutego. Co ma wspólnego cena gazu, do cholery, w grudniu, która z 500 zł rośnie do 1 tys. zł, z Putinem? - pytał poseł opozycji.
Zobacz także: Donald Tusk o "fochach Ziobry". Reakcja z Solidarnej Polski
- Wy wszystko, łącznie z inflacją, chowacie za Putina, a to jest wasza wina! Potraficie wspominać Lecha Kaczyńskiego, dzięki któremu zbudowano gazoport, a nie zadaliście sobie pytania, ile ten gaz w gazoporcie kosztuje. Jakie to by było komiczne, gdybym wyszedł i powiedział Polakom, płacącym 1 tys. zł za gaz: "A Tusk to, a Kaczyński to". Jakie to ma znaczenie?! Fakty są takie: kiedy gazoport został oddany w 2015 roku, to miał 5 mld metrów sześciennych rocznie i miał mieć 7,5. Panie Sasin, gdzie jest te 2,5 mld, które pan miał zbudować? Dzięki temu gaz byłby tańszy! - stwierdził poseł KO.
Gosiewska do Nitrasa: Proszę nie grozić paluchem!
- Mówią państwo o Baltic Pipe. Przyglądam się temu projektowi od czasów Jerzego Buzka, bo to on ten projekt zaczął, jestem z Pomorza Zachodniego. Pytam pana: 10 mld metrów sześciennych z Norwegii. Proszę pokazać, że ma pan kontrakt! Polakom powiem: ma tylko 2 mld! Zapotrzebowanie na gaz rośnie. W Norwegii są ludzie, którzy zabiegają o gaz, a co pan robi? Głupoty pan opowiada - mówił Nitras, na co w ławach rządowych reagował Sasin.
- Niech pan teraz posłucha! Parę razy w życiu pan musi posłuchać! - wołał do niego Nitras, na co zareagowała wicemarszałek Sejmu z PiS Małgorzata Gosiewska.
- Panie pośle, spokojnie! Proszę nie grozić paluchem, tylko się uspokoić i obniżyć temperaturę! - apelowała wicemarszałek Gosiewska.
Nitras oskarża PiS
- Dzisiaj w Waszyngtonie jest prezydent Trzaskowski, by wciągnąć Amerykanów i ONZ ("W co?" - pytała, śmiejąc się wicemarszałek Gosiewska) w pomoc uchodźcom, bo wasz prezes Kaczyński mówi, że sami sobie damy radę. Ja u Kaczyńskiego na Żoliborzu nie widzę uchodźców. Chcę zapytać pana, panie Kaczyński, ile załatwiliście tańszego gazu amerykańskiego? - pytał Nitras.
- Czy w ogóle ktoś z was zapytał na kolanach Amerykanów o tańszy gaz? Czy jesteście w stanie nam pomóc? Nie! Wy potraficie tylko krzyczeć, że Unia Europejska jest zła. Powiem wam na koniec, że Baltic Pipe i gazoport, które sobie przypisujecie, zostały w połowie sfinansowane z pieniędzy europejskich. Figę z makiem by pan miał, gdyby nie europejskie pieniądze i solidarność energetyczna, o którą walczył Jerzy Buzek, a nie Lech Kaczyński czy Jarosław Kaczyński. Jeżeli gdzieś brak solidarności energetycznej, to brak jej, bo sankcje blokuje MOL! - mówił Nitras, po czym mikrofon został mu wyłączony.
"Proszę nie wrzeszczeć!", "zejdź pan z tej mównicy"
Gdy posłowi Nitrasowi kończył się czas na mównicy, wicemarszałek Gosiewska zwróciła się do niego stanowczo, by skończył wystąpienie.
- Panie Nitras, kończ pan, czas minął. Proszę nie wrzeszczeć i zejść z mównicy. Czas dawno się skończył. Zejdź pan z tej mównicy - mówiła Gosiewska, powtarzając kilkukrotnie ostatnie zdanie. - Mówię pana językiem, tak jak się pan zwracał do naszych parlamentarzystów - dodała.
- Temperatura jest gorąca, bo temat jest trudny. Zgadzam się, że emocje muszą się uruchomić. Jak słyszę pana ministra Sasina, który mówi o bezpieczeństwie energetycznym Polski, to czuję się całkowicie zagrożona, panie ministrze. Czuję, że to może się skończyć jak pańskie wybory kopertowe, jak negocjacje ws. Turowa - mówiła z kolei posłanka Beata Maciejewska, prezentując stanowisko klubu Lewicy.