Grozi mu 30 lat więzienia. Jest akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi Ż.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi Ż., który spowodował śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Grozi mu do 30 lat więzienia.

Łukasz ż. sprawca śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej
Łukasz ż. sprawca śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER

Co musisz wiedzieć?

  • Łukasz Ż. jest oskarżony o spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego zginął Rafał P., a ranni zostali Ewelina P., Jakub P. oraz Paulina K.
  • Do wypadku doszło we wrześniu 2024 r. na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Łukasz Ż. prowadził volkswagena arteona, który zderzył się z fordem focusem.
  • Łukasz Ż. był nietrzeźwy i nagrywał swoją jazdę telefonem, przekraczając dozwoloną prędkość o ponad 140 km/h.

W środę prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, poinformował o zakończonym śledztwie w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w nocy z 14 na 15 września 2024 r. Akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi Ż. trafił już do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia.

Śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej

Łukasz Ż. prowadził volkswagena arteona, w którym znajdowały się również Paulina K., Sara S. i Adam K. Według biegłych w chwili wypadku był nietrzeźwy i nagrywał swoją jazdę telefonem. Jego auto pędziło z prędkością 226 km/h w miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 80 km/h.

Jadąc z zawrotną prędkością i łamiąc sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, pijany Ż. uderzył w auto, którym podróżowała czteroosobowa rodzina. 37-letni ojciec rodziny zginął na miejscu, jego bliscy trafili do szpitala. Po wypadku Łukasz Ż. zbiegł z miejsca zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Ograniczenia sprzedaży alkoholu. "Jest silne lobby alkoholowe"

- Śmierć poniósł Rafał P. Pokrzywdzona Ewelina P. doznała obrażeń ciała skutkujących zaistnieniem u niej choroby realnie zagrażającej życiu, zaś dwie osoby pokrzywdzone, w tym małoletni Jakub P. i Paulina K., doznali obrażeń ciała skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała trwającym dłużej niż siedem dni - podaje prokurator Skiba.

Bezpośrednio po wypadku na miejsce zdarzenia przybyli znajomi Łukasza Ż., którzy zostali oskarżeni o nieudzielenie pomocy i poplecznictwo. Pomogli mu uciec, jednak został zatrzymany w Lubece w Niemczech na podstawie europejskiego nakazu aresztowania.

Łukasz Ż. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Mężczyzna przebywa w areszcie. Grozi mu do 30 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także:

Źródło: PAP, Prokuratura Okręgowa w Warszawie

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (98)