Austriak zmarł po zjedzeniu kebaba. Trop prowadzi do Polski
Masowe zatrucia salmonellą wśród Austriaków. Zachorowało już 27 osób, z czego jedna zmarła - donoszą austriackie media. Agencja Bezpieczeństwa Żywności poinformowała, że możliwą przyczyną zakażeń jest mięso drobiowe importowane z Polski.
"Salmonella w tanim mięsie z Polski wywołała ogólnoeuropejską falę infekcji. W Austrii choruje już 27 osób - i jest już pierwsza ofiara śmiertelna" - alarmuje austriacki portal Kronen Zeitung.
Redakcja podaje, że od lutego w Austrii odnotowano już trzy ogniska choroby, które można przypisać temu samemu szczepowi salmonella enteritidis. 63-latek z Karyntii zachorował tak ciężko, że zmarł - podaje portal kurier.at.
Redakcja Kronen Zeitung informuje, że zakażenia występują nie tylko w Austrii. Ponad 100 zachorowało w Niemczech, Danii, Francji, Holandii, Norwegii i Wielkiej Brytanii. Część z tych osób trafiło do szpitali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
10 tys. zł za leczenie drobnych urazów bez polisy. "Lubimy przyoszczędzić, na tym nie warto"
Austriacka Agencja Bezpieczeństwa Żywności (AGES) poinformowała, że możliwą przyczyną zakażeń jest mięso z Polski. "Możemy potwierdzić, że najwyraźniej źródłem infekcji jest polskie mięso z kurczaka na szaszłyki do kebaba" - poinformował redakcję rzecznik Agencji.
Według AGES zakażenia pojawiły się we wszystkich krajach związkowych Austrii, z wyjątkiem Tyrolu. Agencja prowadząc dochodzenie epidemiologiczne ustaliła, że "prawie wszystkie" chore osoby "stwierdziły, że jadły mięso z kebaba z kurczaka na krótko przed wystąpieniem choroby" - podaje portal orf.at.
Elementem wspólnym w lokalach, w których jedli chorzy, były właśnie szaszłyki do kebaba z mięsa pochodzącego z Polski. "Jednak tylko w jednym przypadku próbki żywności i środowiska faktycznie wykazały obecność salmonelli w jednej firmie i sprzedawanym tam kebabie" - zastrzega portal orf.at.
Czytaj także:
Źródło: Kronen Zeitung, orf.at, kurier.at