Atak antyszczepionkowców. Prof. Wiącek: Nadużywanie wolności
- Każdy, kto chce protestować, ma do tego prawo, ale w sposób pokojowy. Tu mamy jednak do czynienia z nadużyciem tych wolności - komentował prof. Marcin Wiącek. Rzecznik Praw Obywatelskich odniósł się również do koncepcji obowiązkowych szczepień i restrykcji dla osób niezaszczepionych.
26.07.2021 20:29
Nie cichną kontrowersje po ataku antyszczepionkowców na punkt szczepień w Grodzisku Mazowieckim. Do sprawy odniósł się w poniedziałek prof. Marcin Wiącek w Gościu "Wydarzeń" w Polsat News.
- Przede wszystkim jestem zwolennikiem wolności wypowiedzi i zgromadzeń. Każdy, kto chce zademonstrować swój pogląd, ma do tego prawo. Należy to jednak czynić w sposób pokojowy. Tu mamy do czynienia z nadużyciem tych wolności. (...) Takie działania nie mogą prowadzić do przemocy - komentował Rzecznik Praw Obywatelskich.
Szczepienia obowiązkowe? Prof. Wiącek: Jestem sceptyczny
Prowadzący Bogdan Rymanowski dopytywał następcę Adama Bodnara o pomysł wprowadzenia obligatoryjnych szczepień, np. dla medyków.
- Jestem sceptyczny wobec koncepcji obowiązkowych szczepień. Jeśli już mielibyśmy o tym rozmawiać, to ta debata powinna się odbyć w parlamencie. Pewnym deficytem prawnym w pandemii było to, że źródłem prawa stały się rozporządzenia ministerialne, a więc akty prawne tworzone w zaciszu gabinetów - zwrócił uwagę prawnik.
Dziennikarz Polsat News przywołał francuskie restrykcje wobec osób niezaszczepionych. Jak informowała WP, polskie władze nie wykluczają wprowadzenia podobnych rozwiązań. - Kilka miesięcy temu Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy wydało rezolucję, w której wskazano, że szczepienie nie może być przesłanką zróżnicowania prawnego obywateli. Uważam, że powinniśmy podążać za tego typu standardami. Jednak z uwagi na stan pandemii, dopuszczam pewne zróżnicowanie w momencie, gdy ktoś stwarza zagrożenie dla zdrowia publicznego - tłumaczył RPO.
Bogdan Rymanowski przywołał w rozmowie sondaż zrealizowany dla Wirtualnej Polski. Z badania wynika, że większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu zakazów wstępu do restauracji, kawiarni i centrów handlowych dla osób niezaszczepionych.
- Opinię publiczną należy uwzględniać. Ja jestem gotów przyjąć, że pewne zróżnicowanie obywateli w stanie pandemii jest dopuszczalne, ale pod warunkiem, że źródłem takiego prawa będzie ustawa, a więc te procedury będą ustalane w sposób demokratyczny. A osoby zaszczepione powinny być traktowani na równi z ozdrowieńcami lub posiadającymi negatywny test - tłumaczył prof. Wiącek.
Izba Dyscyplinarna a orzeczenie TSUE. RPO: Polska powinna wykonać wyrok
W rozmowie powrócił również temat Izby Dyscyplinarnej SN. Komisja Europejska dała polskim władzom czas do 16 sierpnia na zastosowanie się do wyroku TSUE.
- Na rzecz Unii faktycznie nie przekazano kompetencji na rzecz organizowania wymiaru sprawiedliwości. Karta Praw Podstawowych UE, którą ratyfikowaliśmy wraz z traktatem lizbońskim, mówi o prawach do niezawisłego sądu. Podobnie jak Konstytucja. W tym zakresie standard konstytucyjny jest tożsamy ze standardem unijnym - przekazał prof. Wiącek.
- Orzeczenie TSUE z 15 lipca stanowi, że polskie ustawodawstwo nie gwarantuje w sposób wystarczający niezawisłości sędziów. I to orzeczenie jest zgodne ze standardem konstytucyjnym, który jest nadrzędnym prawem w Polsce - dodał Rzecznik Praw Obywatelskich.
- Wyrok TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej SN powinien być wykonany i może być wykonany w sposób zgodny z polską Konstytucją. Co więcej, wykonanie tego wyroku zapewni, że standard ochrony niezawisłości sędziów będzie lepiej odpowiadał pryncypiom konstytucyjnym niż ten obecny - dodał.
Zobacz także