Antoni Macierewicz szefem podkomisji smoleńskiej. Decyzję podjął nowy szef MON

Na wniosek ministra obrony Mariusza Błaszczaka, Antoni Macierewicz został szefem podkomisji wyjaśniającej katastrofę smoleńską. Ma on przygotować raport końcowy, który zostanie przedstawiony w kwietniu, w 8 rocznicę katastrofy samolotu Tu-154M.

Antoni Macierewicz szefem podkomisji smoleńskiej. Decyzję podjął nowy szef MON
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

11.01.2018 | aktual.: 11.01.2018 10:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jako pierwszy informację o mianowaniu Antoniego Macierewicza szefem podkomisji podał Tomasz Sakiewicz. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal niezalezna.pl, przekazał mu ją bezpośrednio minister Mariusz Błaszczak.

Po rewolucyjnych zmianach w rządzie Mateusza Morawieckiego tekę ministra stracił Antoni Macierewicz. Nowym szefem Ministerstwa Obrony Narodowej został dotychczasowy minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.

Od tego momentu ryszyły spekulacje, co dalej będzie robił Macierewicz. Łączono go z bardzo ważną funkcją marszałka Sejmu. Wicemarszałkiem z kolei nie chciał być, bo "uniósł się honorem".

Kolejne ustalenia podkomisji smoleńskiej

Zespół ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010 roku został powołany 8 lipca 2010 roku. Pełny raport ma zostać opublikowany wiosną, ale przy okazji kolejnej miesięcznicy przekazano kolejne ustalenia z posiedzeń.

W krótkim komunikacie podkomisji podano, że "lewe skrzydło TU-154M zostało zniszczone w wyniku eksplozji wewnętrznej". Podczas posiedzenia jeden z ekspertów podkomisji Frank Taylor stwierdził, że "istniało kilka źródeł eksplozji". Miało do nich dojść w skrzydle i slocie oraz w centropłacie samolotu, co podkomisja potwierdziła dokonując "analizy mechanizmu uderzenia drzwi w ziemię".

Po raz kolejny podkomisja smoleńska podała, że brzoza, w którą uderzył Tupolew, "nie miała wpływu na pierwotne zniszczenie skrzydła".

Komentarze (1409)