Tygodnik pozbywa się znanego rysownika. Już nie śmieszy?

Jeden z najpopularniejszych polskich rysowników rozstaje się z tytułem, z którym współpracował przez 45 lat. "Nikt mnie nie będzie cenzurował" - skomentował Andrzej Mleczko w oświadczeniu w mediach społecznościowych. Tygodnik tłumaczy, co się wydarzyło.

Rysownik Andrzej Mleczko 
Rysownik Andrzej Mleczko w 1982 roku , gdy zerwał współprace z reżimowymi mediami, założył swoją galerię
Źródło zdjęć: © PAP | �ukasz G�gulski
Barbara Kwiatkowska
28

"Czasy się zmieniają" - tłumaczył satyryk w sieci, informując o "końcu współpracy" z tygodnikiem "Polityka", w którym zamieszczał swoje prace. Robił to, jak podkreśla, od ponad czterech dekad. Oświadczył, że decyzję podjął 25 listopada.

"Kiedyś bardzo sobie ceniłem tę współpracę" - zaznaczył Andrzej Mleczko. Zaprosił swoich sympatyków do spotkań "w innych okolicznościach przyrody", na social mediach, gdzie - jak podkreślił - nikt nie będzie go cenzurował".

Andrzej Mleczko kończy współpracę z "Polityką. "Czasy się zmieniają"

Satyryk nie podaje powodów rozstania. Jednak jego słowa sugerują, że odczuwał presję ze strony redakcji i były próby cenzury jego satyrycznych rysunków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Promocja z budżetu Sejmu? "Nie kręciłbym imby wokół tego"

Jest już reakcja redakcji. Redakcja zażartowała we wtorek, że poniedziałkowe oświadczenie Mleczki potraktowała jako dowcip, "ale taki z Radia Erewań". W rzeczywistości bowiem zapadła jedynie decyzja o zlikwidowaniu stałej rubryki z rysunkiem Mleczki.

Zaproponowano za to artyście luźniejszą formę współpracy, bez konieczności cotygodniowej publikacji. "Główny powód? Pojawiły się nowe generacje czytelników, których - strach powiedzieć - często nie śmieszy w ogóle. Jak to mówią satyrycy: czasy się zmieniły" - napisali redaktorzy "Polityki".

"Polityka" przekonuje też, że nigdy nie było cenzury. "Tylko rzadziej dostawaliśmy aktualne dowcipy, ze smutkiem i z konieczności powtarzając najlepsze z tych starych" - tłumaczy wpis.

Może chodzić, jak podaje "Gazeta Wyborcza", o problemy z pojawiającym się w niektórych żartach Mleczki niezręcznościami. Pojawiały się protesty związane z seksistowskimi treściami. Rysownik miał naigrywać się z molestowania.

W 2026 roku narysował coś, co oburzyło organizacje feministyczne. Praca z podpisem "Molestowanie brzydkich kobiet powinno być karane łagodniej" sprowokowała pismo, w którym działeczki napisały: "żarty mają swoje granice. Kończą się tam, gdzie zaczyna się przemoc".

Źródło: businessinsider.com/wyborcza.pl

Wybrane dla Ciebie

Putin idzie śladami Ukrainy. Zażądał utworzenia nowej jednostki
Putin idzie śladami Ukrainy. Zażądał utworzenia nowej jednostki
"Jestem rozczarowany". Trump gorzko o Rosji i Ukrainie
"Jestem rozczarowany". Trump gorzko o Rosji i Ukrainie
Trump po katastrofie lotniczej w Indiach. "Dałem im kilka wskazówek"
Trump po katastrofie lotniczej w Indiach. "Dałem im kilka wskazówek"
Nie żyje 20-letni rowerzysta. Tragiczny wypadek na pumptracku
Nie żyje 20-letni rowerzysta. Tragiczny wypadek na pumptracku
Katastrofa samolotu w Indiach. Tak wyglądał ostatni lot Dreamlinera
Katastrofa samolotu w Indiach. Tak wyglądał ostatni lot Dreamlinera
Szef Pentagonu nie zaprzecza planom inwazji na Grenlandię
Szef Pentagonu nie zaprzecza planom inwazji na Grenlandię
Kuriozalna sytuacja. Wyprosili pasażerów, bo pociąg był brudny
Kuriozalna sytuacja. Wyprosili pasażerów, bo pociąg był brudny
Część głosów ma zostać przeliczona. Były szef PKW komentuje decyzję SN
Część głosów ma zostać przeliczona. Były szef PKW komentuje decyzję SN
26-latek zaatakował pielęgniarkę. Został deportowany
26-latek zaatakował pielęgniarkę. Został deportowany
Wstrząs w Hiszpanii. Szykuje się lawina dymisji?
Wstrząs w Hiszpanii. Szykuje się lawina dymisji?
Płaca minimalna znów w górę. Jest oficjalna propozycja rządu
Płaca minimalna znów w górę. Jest oficjalna propozycja rządu
"Ten film zobaczą miliony". Tusk o walce z nielegalną migracją
"Ten film zobaczą miliony". Tusk o walce z nielegalną migracją