Aktywiści blokowali ulicę. Kierowcy nie wytrzymali. W ruch poszły gaśnica i gaz pieprzowy
Aktywiści z grupy Ostatnie Pokolenie w poniedziałek rano zablokowali ulicę Czerniakowską w Warszawie. W odpowiedzi pierwszy raz spotkali się z przemocą. Zdenerwowani sytuacją kierowcy nie wytrzymali i potraktowali protestujących gaśnicą i gazem pieprzowym. Nagranie z porannego incydentu Ostatnie Pokolenie opublikowało w sieci. Sześć osób w pomarańczowych kamizelkach blokowało ruch, domagając się inwestycji w transport publiczny. Protestujący trzymali tabliczki z nazwami kilku ze 119 gmin, które apelowały o oszczędzanie wody ze względu na problem suszy i rosnących temperatur. Na miejscu szybko pojawiła się policja. - Blokujemy drogi, bo troszczymy się o zdrowie i bezpieczeństwo naszych bliskich. Jeśli chcemy, by przyszłość naszych dzieci nie była dramatycznie gorsza niż nasza teraźniejszość, musimy coś zmienić. Musimy się sprzeciwić - mówił Łukasz Stanek, ojciec rocznego syna. To kolejny tydzień blokowania miejskich autostrad w wykonaniu aktywistów klimatycznych. Wcześniej o członkach grupy głośno było po oblaniu farbą pomnika warszawskiej Syrenki czy przerwaniu koncertu w Filharmonii Narodowej.