Afganistan: nie ma sprzeciwu wobec sił ONZ
W Afganistanie nie ma żadnego sprzeciwu wobec
rozmieszczenia w tym kraju sił pokojowych ONZ - powiedział we
wtorek wieczorem wysłannik sekretarza generalnego ONZ Lachdar
Brahimi.
Według niego, siły takie wkroczą jako przyjaciel, a nie jako wróg i nie mają na celu walki z kimkolwiek.
Zgodę na wkroczenie wojsk ONZ wydała w tym miesiącu obradująca w Bonn konferencja sił antytalibańskich.
Jak twierdzi Brahimi, minister obrony w rządzie Sojuszu Północnego generał Mohammed Kasim Fahim, zapewniał go, że porozumienia z Bonn będą respektowane w całości, włączając w to postanowienia na temat sił międzynarodowych.
Fahim zadeklarował wcześniej we wtorek, że siły międzynarodowe, które mają być rozmieszczone w Kabulu, powinny liczyć najwyżej tysiąc żołnierzy i odgrywać bardzo ograniczoną rolę.
Jego zdaniem ta liczba jest wystarczająca, by zapewnić bezpieczeństwo podczas spotkań rządu tymczasowego i spotkań związanych w powoływaniem Loja Dżirgi.
Fahim ocenił, że porozumienie z Bonn o nowym rządzie w Afganistanie nie wymaga od Sojuszu Północnego wycofania swych sił z Kabulu. (and)