Afera ws. przepustek dziennikarzy do Sejmu. Prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa
Sprawa dotyczy ograniczenia wstępu do Sejmu, które wydał marszałek Sejmu Marek Kuchciński, podczas protestu rodziców osób niepełnosprawnych w połowie maja br. Powołał się przy tym na "wyjątkowy przypadek, uwzględniony zasadami bezpieczeństwa". Wydawanie jednorazowych przepustek dla dziennikarzy zostało wstrzymane, co utrudniało im pracę.
03.07.2018 | aktual.: 03.07.2018 16:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prokurator przyznał racje Kancelarii Sejmu, która wprowadzając ograniczenie powołała się na przepisy mówiące, że "w sytuacjach wyjątkowych lub ze względów bezpieczeństwa możliwe jest wprowadzenie obostrzenia zakazu wejścia do Sejmu". Wielotygodniowy protest rodziców osób niepełnosprawnych stanowił taki przypadek - podaje portal press.pl. Press Club Polska, który złożył zawiadomienie zaznacza, że skieruje do sądu zażalenie na postanowienie prokuratury.
Wnioskodawcy argumentowali, że zakaz uniemożliwiał im wykonywanie obowiązków zawodowych i naruszał obywatelskie prawo wstępu, co działało na szkodę interesu publicznego. Stanowiło to złamanie art. 44 ust. 1 prawa prasowego, który mówi, że "kto utrudnia lub tłumi krytykę prasową podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności". Wcześniej marszałek Sejmu odmówił także wstępu Obywatelom RP, mimo imiennego zaproszenia, co skończyło się okupacją Sejmu.
Źródło: press.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl