Trwa ładowanie...

Adam Bielan: na rękę dostaję 10 tys. zł. Te pieniądze dają żyć

- Pan wyciąga ze mnie zdania, po których może rozpętać się burza. Chyba w takich okolicznościach wicepremier Jarosław Gowin popłynął - skomentował Adam Bielan pytania o swoje zarobki. Wcześniej stwierdził, że 10 tys. zł miesięcznie wystarcza, bo żona też zarabia.

Adam Bielan: na rękę dostaję 10 tys. zł. Te pieniądze dają żyćŹródło: WP.PL
doyw5aq
doyw5aq

Adam Bielan, podobnie jak inni politycy po wypowiedzi Jarosława Gowina, o biedowaniu jako minister został zapytany o swoje zarobki. - Na rękę dostaję około 10 tys. zł, jeśli weźmiemy pod uwagę dietę. To są dobre pieniądze, które dają żyć – stwierdził w Radiu ZET.

Jednak prowadzący audycję dopytywał czy żona zarabia i zasugerował, że może dlatego te 10 tys. zł. wystarcza. - Gdyby żona nie zarabiała to przy dwójce dzieci w Warszawie byłoby gorzej. Podkreślam, że mówimy o Warszawie – ciągnął dalej wicemarszałek Senatu. - Właśnie zauważyłem, że chce pan, żebym jakąś gafę strzelił – dodał.

Adam Bielan: nie śmiałbym oceniać słów prezydenta

- Słowa prezydenta Andrzeja Dudy to próba zwrócenia się o wybaczenie. Jednocześnie wyraźnie mówił, że dzisiejsza Polska nie ma nic wspólnego z zajściami zorganizowanymi przez władze komunistyczne – stwierdził wicemarszałek Senatu.

Chodzi o wypowiedź Andrzeja Dudy podczas obchodów Marca'68. - Moje pokolenie nie ponosi za to odpowiedzialności i nie musi za to przepraszać. Pochylam głowę, jako prezydent. Mówię tym, którzy zostali wypędzeni – wybaczcie. Wybaczcie Polakom, wybaczcie ówczesnej Polsce – mówił prezydent.

doyw5aq

- Nie jestem doradcą pana prezydenta i nie śmiałbym publicznie oceniać tych słów – skomentował Adam Bielan w Radiu ZET.

Zobacz także: Patryk Jaki: „Nic nie wiedziałem o zakazie wstępu do Białego Domu”

Wicemarszałek odniósł się też do słów premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że "Marzec'68 nie powinien być powodem do wstydu, ale do dumy dla Polaków, którzy walczyli o wolność". - Trudno, żeby dwaj politycy, nawet z tego samego obozu, wypowiadali się identycznie – mówił.

Adam Bielan pytany ile jeszcze problemów musi spaść na Polskę, aby zmienić ustawę o IPN stwierdził, że relacji z USA nie można oceniać z perspektywy kilku tygodni. - Skupiałbym się na najważniejszych parametrach relacji z USA, jak współpraca wojskowa. Nigdy wcześniej wojska amerykańskie w takiej liczbie nie stacjonowały na naszym terytorium. Administracja Trumpa radykalnie zwiększa wydatki na obronę, w tym na obronę wschodniej flanki NATO – mówił.

doyw5aq

Polityk przypomniał, że niedawno w Polsce był Rex Tillerson, który "złożył symboliczną wizytę w gabinecie prezesa PiS" w siedzibie partii. Jednak nie chciał skomentować notatki o zablokowanych spotkaniach Mateusza Morawieckiego i Andrzeja Duda z prezydentem i wiceprezydentem USA.

Adam Bielan nie chciał też odnieść się do notatki MSZ, w której Jan Parys zauważa, że uregulowanie sporu z USA jest najważniejsze. - Nie znam notatki MSZ. Gdybym znał ją w całości, to mógłbym się do niej odnieść – mówił w Radiu ZET. A jako dowód dobrych relacji podał czwartkowe spotkanie prezydenckiego ministra Krzysztofa Szczerskiego z asystentem amerykańskiego sekretarza stanu ds. Eurazji Wessem Mitchellem.

doyw5aq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
doyw5aq
Więcej tematów