Makabra na Pomorzu. Prokuratura zdradza pierwsze szczegóły

• W Ustce, w województwie pomorskim, przypadkowy przechodzień znalazł walizkę w rzece, w której znajdowały się ludzkie szczątki.
• Policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności mające na celu ustalenie tożsamość ofiary oraz okoliczności jej śmierci.
• Prokuratura czeka na wstępne wyniki przeprowadzonej w czwartek sekcji zwłok.

Makabrycznego odkrycia w środowy wieczór dokonał przypadkowy przechodzień. Świadek zauważył walizkę dryfującą w rzeczce niedaleko ul. Rybackiej w Ustce (województwo pomorskie). Charakterystyczny odór, jak podawały lokalne media, czuć było z daleka. Na miejsce przyjechała policja.

Po wyciągnięciu walizki na brzeg okazało się, że w środku znajdowały się ludzkie zwłoki - w stanie znacznego rozkładu. O sprawie niezwłocznie powiadomiony został prokurator, a na miejsce zjechali policyjni technicy.

Czytaj także: Zabójstwo Mai z Mławy. Ojciec alarmował policję. "Nikt nie zareagował"

- Policja prowadzi w tej sprawie intensywne i szeroko zakrojone działania - mówi dla Wirtualnej Polski prokurator rejonowa w Słupsku Natalia Gawrych. Konieczne jest przede wszystkim ustalenie tożsamości zmarłego mężczyzny, którego ukryte w walizce zwłoki dryfowały w rzece, oraz przyczyny i okoliczności śmierci.

O swoich działaniach operacyjnych policja nie opowiada. Nie wiadomo, czy od momentu ujawnienia zwłok do słupskiej komendy zgłosili się jacyś świadkowie w tej szokującej sprawie.

- Śledztwo jest otwarte. Nie skłaniamy się ku żadnej hipotezie - dodaje prokurator, dementując wcześniejsze doniesienia medialne, jakoby jedna z teorii mówiła o tym, że zgon mógł nastąpić z przyczyn naturalnych i doszło do zbezczeszczenia zwłok.

Śledztwo zostało wszczęte w kierunku art. 155 kodeksu karnego (nieumyślne spowodowanie śmierci), co jest standardową procedurą w tego typu przypadkach. Prokuratura czeka na wstępne wyniki przeprowadzonej wczoraj sekcji ujawnionych w walizce zwłok. Niewykluczone, że pierwsze wnioski od biegłego lekarza spłyną jeszcze dzisiaj.

Czytaj także: Taką książkę miał przy sobie Mieszko R. Nowe informacje o sprawcy

Źródło: PAP, WP