Taką książkę miał przy sobie Mieszko R. Nowe informacje o sprawcy

Mieszko R. usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz usiłowania zabójstwa i znieważenia zwłok. Pojawiają się nowe informacje o sprawcy, m.in. od znajomych, którzy widzieli jego pokój.

Warszawa, 08.05.2025. Podejrzany o zabójstwo pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego wyprowadzany po zakończeniu przesłuchania z siedziby Prokuratury dla Warszawy-Śródmieścia, 8 bm. (amb) PAP/Tomasz GzellPodejrzany o zabójstwo pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego wyprowadzany po zakończeniu przesłuchania z siedziby Prokuratury dla Warszawy-Śródmieścia
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Tomasz Gzell
Katarzyna Bogdańska

Co musisz wiedzieć?

Brutalne zabójstwo na UW. Jakie są zarzuty wobec Mieszka R.?

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że Mieszko R. usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, usiłowania zabójstwa oraz znieważenia zwłok.

Za te czyny grozi mu kara od 15 lat więzienia do dożywocia. Prokurator Piotr Antoni Skiba zaznaczył, że podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, co jednak kwestionuje jego obrońca, adwokat Maciej Zaborowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Szukamy klucza przetrwania". Kryminolog o zbrodni na UW

Obrońca Mieszka R., Maciej Zaborowski, zaprzecza, jakoby jego klient przyznał się do winy. Podkreśla, że nagranie z przesłuchania oraz protokół powinny rozwiać wszelkie wątpliwości. Zaborowski wyraził zaskoczenie i oburzenie sytuacją, w której prokuratura informuje o przyznaniu się do winy, co według niego nie miało miejsca.

Prokuratura podkreśla, że Mieszko R. złożył wyjaśnienia, które wskazują na konieczność uzyskania opinii sądowo-psychiatrycznej. Śledztwo jest na wstępnym etapie, a kluczowe będą opinie toksykologiczne i sądowo-psychiatryczne, które mogą wpłynąć na dalsze postępowanie.

Wiadomo, co znaleźli przy sprawcy masakry na UW

Rzecznik warszawskiej prokuratury przekazał podczas konferencji, że z informacji, które udało się uzyskać do tej pory, wynika, że Mieszko R. nie leczył się psychiatrycznie i w ciągu ostatniego roku nie zażywał żadnych leków.

Przekazał, że przeszukano mieszkanie podejrzanego, w którym nie znaleziono żadnych śladów, które warto by było wziąć pod uwagę w związku z zabójstwem. Natomiast Mieszko R., chodząc po kampusie, miał w plecaku noże i bagnet.

Skiba przekazał, że przy Mieszku R. znaleziono książkę "Dialogi Konfucjusza". Dodał, że podejrzany przemieszczał się wcześniej po terenie kampusu UW i siekierę miał schowaną w torbie.

Prokurator, pytany o zarzut kanibalizmu, powiedział, że prokuratora czeka na wynik sekcji zwłok i "że zarzuty postawione odzwierciedlają to, co wynika z zeznań świadków i monitoringu".

Makabra na UW. Nowe ustalenia

WP dotarła do kolejnych szokujących informacji dotyczących makabry na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego. 22-letni student, zanim zabił siekierą 53-letnią portierkę, próbował też zaatakować ekspedienta w sklepie. Ale jak wyznał śledczym "coś" kazało mu zrezygnować i szukać innej ofiary.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, student około kwadransa kręcił się po kampusie. Studenci owszem widzieli go, nawet się wzajemnie ostrzegali, ale nikt nie zadzwonił na policję.

Wiadomo, co fascynowało Meszka R. Znajomi zdradzają

"Gazeta Wyborcza" dotarła do osób, którzy go znali. Jak czytamy, podejrzany chodził do świetnego liceum w Gdyni, bardzo dobrze się uczył. Miał nawet dostać stypendium od urzędu marszałkowskiego.

Wszyscy znajomi, i z liceum, i ze studiów zgodnie mówią, że był zamknięty w sobie, cichy, wycofany. Jego dawna znajoma z Gdyni mówi, że fascynowało go wojsko, PRL i Związek Radziecki.

Inny znajomy mówi, że Mieszko R. interesował się bronią, ale pod kątem historycznym. Jeden z jego kolegów z klasy mówi natomiast, że już w gimnazjum mówił o filmach gore, czyli takich, w których celowo uwaga skupiana jest na ukazaniu krwawych scen i przemocy.

- Pokazywał oraz czasem sam oglądał, komentując z uśmiechem na ustach, nagrania z miejsc typu Ameryka Południowa czy Bliski Wschód, gdzie prawdziwe gangi zabijają prawdziwych ludzi - dodaje nasz rozmówca.

Jego koleżanka z liceum mówiła, że był inteligenty, skryty, nigdy nie powiedział nic, co wzbudziło jej niepokój. - Kolekcjonował broń. Kiedyś, podczas zajęć w lockdownie pokazał swój pokój. Na ścianie wisiało wiele broni. A on chwalił się, że ma maczetę - wyznała.

Źródło: PAP/warszawa.wyborcza.pl

Wybrane dla Ciebie
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
Zełenski reaguje na rozmowę Trump-Putin
Zełenski reaguje na rozmowę Trump-Putin