Zostawili synów i uciekli. Małżeństwo znów jest poszukiwane

Warszawski sąd podjął decyzję o pozbawieniu Anety i Adama J. władzy rodzicielskiej nad ich małoletnim synem. Małżeństwo w maju wyszło z domu i już nie wróciło. Para zostawiła swoim nastoletnim synom list pożegnalny. Teraz znów jest poszukiwana.

Zostawili synów i uciekli. Małżeństwo znów jest poszukiwaneZostawili synów i uciekli. Małżeństwo znów jest poszukiwane
Źródło zdjęć: © Materiały policyjne
oprac.  ROP

W środku nocy z 20 na 21 maja 44-letnia Aneta i 49-letni Adam J. opuścili mieszkanie na warszawskim Mokotowie, zostawiając swoich synów, nad którymi opiekę musiała przejąć dalsza rodzina. Wychodząc z domu, zostawili dzieciom kartkę, na której zapisali, że "życzą im powodzenia w życiu".

Małżeństwa szukała cała Polska. W poszukiwania zaangażowano doświadczonych policjantów. Tropy najpierw prowadziły w Tatry, potem na Słowację. Ostatecznie policja odnalazła małżeństwo w czeskiej Pradze. Okazało się jednak, że małżeństwo po złożeniu wyjaśnień nie zostało zatrzymane. Para obiecała funkcjonariuszom, że skontaktuje się z konsulatem i samodzielnie wróci do Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Chaos w RMN. "Instrukcje płyną z ulicy Nowogrodzkiej"

Małżeństwo znów jest poszukiwane

Jak poinformował teraz "Super Express", Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa podjął 14 listopada decyzję ws. małżeństwa i pozbawił Anetę i Adama J. władzy rodzicielskiej nad ich małoletnim synem. Dziecko zostało umieszczone w rodzinie zastępczej. Postępowanie dot. drugiego dziecka umorzono z powodu osiągnięcia przez niego pełnoletności.

"Gazeta Wyborcza" ustaliła, że małoletni trafił do rodziny zastępczej, z którą jest spokrewniony. Dziennikarze dowiedzieli się także, że biologiczni rodzice dwójki chłopców nie stawili się na rozprawie w sądzie.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna przekazał natomiast w rozmowie z tvnwarszawa.pl, że nadal trwają poszukiwania rodziców celem ustalenia ich pobytu.

- Zgromadzony w tej sprawie przez prokuraturę i policję materiał dowodowy świadczy, iż rodzice porzucili swoje dzieci, w tym jedno poniżej 17. roku życia i wyjechali za granicę. W toku tego postępowania wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów (zaocznie - przyp. red.) porzucenia małoletniego syna rodzicom - dodał Banna.

Przeczytaj również:

Wybrane dla Ciebie
Służby na lotnisku w Londynie. Ludzie byli opatrywani
Służby na lotnisku w Londynie. Ludzie byli opatrywani
Użył gaśnicy w Sejmie. Rusza proces Brauna
Użył gaśnicy w Sejmie. Rusza proces Brauna
Napięcie rośnie. Japonia i Chiny obrzucają się oskarżeniami
Napięcie rośnie. Japonia i Chiny obrzucają się oskarżeniami
"Rosja ma przewagę". Alarmujące doniesienia z Ukrainy
"Rosja ma przewagę". Alarmujące doniesienia z Ukrainy
Nawrocki nie spotkał się z Orbanem. Co sądzą o tym Polacy?
Nawrocki nie spotkał się z Orbanem. Co sądzą o tym Polacy?
Tragedia w Gdyni. Zwłoki w kabinie ciężarówki
Tragedia w Gdyni. Zwłoki w kabinie ciężarówki
USA będzie testować broń jądrową. Jest zapowiedź z Pentagonu
USA będzie testować broń jądrową. Jest zapowiedź z Pentagonu
Kobiety pobiegły bez hidżabów. Represje po maratonie w Iranie
Kobiety pobiegły bez hidżabów. Represje po maratonie w Iranie
Rosja znów zaatakowała. W Krzemieńczuku problemy z prądem i wodą
Rosja znów zaatakowała. W Krzemieńczuku problemy z prądem i wodą
Sikorski odpowiedział na wpis Muska. Ten ostro zareagował
Sikorski odpowiedział na wpis Muska. Ten ostro zareagował
Gruzja pięć minut od dyktatury? Ekspert ostrzega
Gruzja pięć minut od dyktatury? Ekspert ostrzega
Chaos w szkołach. Nauczyciele są wściekli
Chaos w szkołach. Nauczyciele są wściekli