Zostały dwa dni na rozliczenie z fiskusem

PIT-ów nie trzeba składać osobiście, można je też do godz. 24.00 30 kwietnia przesłać listem poleconym na adres swojego urzędu skarbowego (liczy się data stempla pocztowego). Listy te jednak nie będą zwolnione z opłaty pocztowej.

Portale internetowe zamieszczają liczne poradniki dla podatników, które z roku na rok są coraz popularniejsze. Po wprowadzeniu danych programy same obliczają podatek i wpisują go w odpowiednie rubryki formularza PIT. Wypełnione i wydrukowane z Internetu formularze są honorowane przez urzędy skarbowe. Można też wysłać je pocztą elektroniczną.

W tym roku już po raz dziesiąty Polacy mają obowiązek osobistego rozliczenia się z fiskusem. Podobnie jak w latach ubiegłych, pierwsi do urzędów skarbowych przyszli ci, którzy korzystali z różnego rodzaju ulg i odliczeń podatkowych, by jak najszybciej odzyskać nadpłacony podatek.

Rozliczenie warto złożyć w terminie. Jeśli podatnik spóźni się ze złożeniem swojego PIT-u, to urząd skarbowy może wymierzyć karę pieniężną w wysokości 30-krotności najniższego wynagrodzenia, czyli maksymalnie 22 tys. 800 zł przy najniższym wynagrodzeniu 760 zł. Częściej jednak urzędy skarbowe wymierzają mandaty karne. Wysokość takiej kary wynosi 1520 zł czyli dwukrotność najniższego wynagrodzenia.

Natomiast w razie konieczności zwrotu nadpłaconego podatku, urząd może to zrobić w ciągu trzech miesięcy od daty złożenia PIT-u. (mk)