Zostali oskarżeni o pedofilię. Mieszkańcy napisali do Ziobry, chcą zorganizować pikietę

Pięciu mieszkańców z podkarpackiej wsi zostało oskarżonych o pedofilię. Jednak ich sąsiedzi nie wierzą w to. - Jak będzie pierwsza rozprawa, pójdziemy pod sąd - zapowiadają.

Dramat dziecka na Podkarpaciu
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Adam Warżawa
Karolina Kołodziejczyk

Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie oskarżyła pięciu mężczyzn z niewielkiej miejscowości o molestowanie małoletniej dziewczynki. Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza", nie podając dokładnej lokalizacji. Śledczy są pewni, że jej przyrodni brat - 40-letni Mariusz N. - i czterech znajomych krzywdziło dziecko na przestrzeni kilku lat.

Wszystko zaczęło się od tego, że dziewczynka w 2016 roku trafiła do rodziny zastępczej w innej podrzeszowskiej wsi. Rok później zastępczą matkę zaniepokoiły nietypowe zachowania podopiecznej: miała dotykać się w intymne miejsca, wykrzykiwać w nocy imiona mężczyzn. Kobieta nabrała podejrzeń, że dziecko mogło paść ofiarą przemocy seksualnej. W tym roku dziewczynka skończy 15 lat, śledczy podejrzewają, że do pierwszego aktu molestowania doszło, gdy miała 11 lat.

Biologiczna matka dziewczynki i Mariusza N. opowiadała, że zamykał się z nią w pokoju - tak wspominają sąsiedzi rodziny. - Podobno wchodził z nią do łazienki. Ale matka w ogóle na to nie reagowała, nie zwracała uwagi - mówi jeden z nich, wskazując na to, że kobieta bała się syna, który miał ją wielokrotnie bić.

List do Ziobry, pikieta przed sądem

#

Mariusz N. i pozostali oskarżeni nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Trzech mężczyzn przebywa w areszcie, dwóch wpłaciło kaucję. Wkrótce ma rozpocząć się proces ws. molestowania.

- Jak będzie pierwsza rozprawa, pójdziemy pod sąd. Zrobimy pikietę. Za naszych sąsiadów dalibyśmy sobie ręce odciąć. To dobrzy ludzie - mówią w rozmowie z "GW" mieszkańcy podkarpackiej miejscowości, którzy nie wierzą, że czterech z pięciu mężczyzn mogło w taki sposób skrzywdzić dziecko.

W tej sprawie wysłali pismo do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Autorzy listu proszą o "objęcie nadzorem postępowania wszczętego przez prokuraturę w Rzeszowie w sprawie tzw. 'siatki pedofilów'. (...) Oskarżonych (...) nic nie łączy z bratem pokrzywdzonej - Mariuszem N. (...) W ocenie mieszkańców te osoby zostały [przez niego] niesłusznie oskarżone i powiązane z tą sprawą" - cytuje fragment pisma "Wyborcza".

Zobacz także: Ostra reakcja Kaczyńskiego na wywiad Rabieja. „Wara od naszych dzieci”

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie

Sukces czeskiego kontrwywiadu. Białoruska sieć szpiegowska rozbita
Sukces czeskiego kontrwywiadu. Białoruska sieć szpiegowska rozbita
Rzecznik prezydenta o "donoszeniu" u Trumpa. "Dementuję"
Rzecznik prezydenta o "donoszeniu" u Trumpa. "Dementuję"
Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania
Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania
Niebezpieczna pogoda. Burze i silne opady deszczu
Niebezpieczna pogoda. Burze i silne opady deszczu
Skandal w Trybunale Stanu. Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje
Skandal w Trybunale Stanu. Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje
Dron na polu, powrót do afery GetBack i poszukiwania następcy Banasia [SKRÓT DNIA]
Dron na polu, powrót do afery GetBack i poszukiwania następcy Banasia [SKRÓT DNIA]
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Duże utrudnienia
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Duże utrudnienia
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku