Żona agenta Tomka: Aresztowanie to polityczna zemsta

Katarzyna Kaczmarek nie kryje emocji w rozmowie z Wirtualna Polską. Ma żal do sądu, prokuratury i obawia się, że niedługo sama zostanie zatrzymana - Wszystko jest wyreżyserowane. Boję się teraz o życie mojego męża - mówi żona agenta Tomka.

Katarzyna Kaczmarek jest żoną agenta Tomka
Źródło zdjęć: © Forum | Maciej Macierzyński
Piotr Barejka

Agent Tomek został zatrzymany w środę. Polecenie wydała Prokuratura Regionalna w Białymstoku. W czwartek sąd zgodził się na areszt tymczasowy.

- Zatrzymanie mojego męża było tylko i wyłącznie polityczną zemstą - mówi Wirtualnej Polsce żona agenta Tomka. - Wczorajsze postępowanie instytucji publicznych, takich jak prokuratura i sąd, jednoznacznie wskazują, że są to działania polityczne.

Tutaj nie docierają tłumy turystów. Jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc Lizbony

Agent Tomek wiedział wcześniej

Katarzyna Kaczmarek mówi nam, że jej mąż miał wiedzieć już wcześniej, że zostanie zatrzymany. - Wiedzieliśmy, że taka kara nas spotka. Mąż został uprzedzony - mówi. - Funkcjonariusz, który do nas przyjechał, powiedział, że przekaz był jeden: po co ci to było, mają cię uciszyć do wyborów, żebyś nie latał po mediach.

Wizyta funkcjonariusza miała być konsekwencją reportażu Superwizjera, w którym Tomasz Kaczmarek opowiedział o swoich działaniach w sprawie willi Kwaśniewskich.

Jak opowiada dalej Katarzyna Kaczmarek, jej mąż miał jeszcze usłyszeć, że "może się już pakować, powiedzieć małżonce, żeby nie płakała, a dzieci zobaczy w święta" - Nie dodano, w które święta - mówi.

Żona boi się zatrzymania

Żona agenta Tomka obawia się, że niedługo ona też zostanie zatrzymana. - Działania mają zostać podjęte również wobec mnie - oznajmia. - Mam zostać uciszona, potraktowana w taki sam sposób, jak mój mąż. Doprowadzenie ma być siłowe, ma być wniosek o areszt.

Jak mówi Kaczmarek, postępowanie w sprawie fundacji Helper ma być tylko "przykrywką". - Chcą podważyć naszą wiarygodność, zdeprecjonować, zrobić z nas złodziei i ludzi niewiarygodnych.

Uważa też, że nieprzypadkowe było zatrzymanie jej męża tego samego dnia, w którym CBA przeszukiwało gabinet Mariana Banasia i zatrzymało jego syna.

- Chciano przykryć Tomka. Wiedziano, że sprawa Banasia będzie bardziej medialna. Dlatego media zainteresują się bardziej Banasiem niż moim małżonkiem- twierdzi Kaczmarek.

"Chcą z nas zrobić złodziei"

Katarzyna Kaczmarek ma żal do zarówno do sądu, jak i prokuratury. - Czułam się osaczona tym totalitarnym systemem w Polsce, wszystkimi ustawkami. Sześć godzin wracałam do domu. Każdy zjazd przejeżdżałam, bo nie mogłam zebrać myśli - mówi.

Sąd zgodził się w czwartek na areszt tymczasowy dla agenta Tomka. Trafił on do aresztu w Białymstoku. Spędzi tam najbliższe trzy miesiące. Zdaniem Katarzyny Kaczmarek nie podjęto wystarczających środków ostrożności, choć o nie zabiegała.

- Boję się o życie mojego męża - mówi. - Czymś niedopuszczalnym jest dla mnie, że były policjant, funkcjonariusz CBŚ i CBA, nie ma zapewnionej celi, w której będzie bezpieczny.

Wybrane dla Ciebie
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"