PolitykaAgent Tomek zatrzymany. Milionowe oszustwa w jego fundacji Helper?

Agent Tomek zatrzymany. Milionowe oszustwa w jego fundacji Helper?

Tomasz Kaczmarek został zatrzymany przez białostocką prokuraturę. Agent Tomek już w listopadzie usłyszał zarzuty, w tym udziału w udziału w grupie przestępczej i przywłaszczenia mienia o wartości 10 mln zł. Wszystkie tropy prowadzą do fundacji Helper.

Agent Tomek zatrzymany. Milionowe oszustwa w jego fundacji Helper?
Źródło zdjęć: © East News | BARTOSZ KRUPA
Maciej Deja

Tomasz Kaczmarek stał się ponownie bohaterem mediów pod koniec stycznia tego roku. TVN wyemitował reportaż, w którym agent Tomek przyznał, że obecny koordynator służb i minister Mariusz Kamiński wraz z zastępcą polecili mu "naginać fakty" w raportach dot. willi Kwaśniewskich.

Kaczmarek w latach 2007-2009 pracował pod przykryciem, by udowodnić, że była para prezydencka Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy znaleźli tzw. słupa, figuranta, dzięki któremu mogli ukryć fakt posiadania luksusowej willi w Kazimierzu Dolnym. Osoby, które nie wierzą w przemianę agenta Tomka, argumentują, że "poszedł na wojnę" z dawnymi przełożonymi z zemsty za ataki władz na jego stowarzyszenie Helper. O co chodziło w sprawie?

Agent Tomek zatrzymany. Milionowe oszustwa w jego fundacji Helper?

Koniec czerwca 2017. Wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki z PiS zlecił kontrolę w Stowarzyszeniu ECWS Helper. W 2010 temu założyła je Katarzyna K., od 2014 roku żona Tomasza Kaczmarka. Urząd Celno-Skarbowy w Olsztynie zakwestionował ponad półtora miliona z 4,5 mln zł, które zostały przyznane stowarzyszeniu w 2012 r. Później sprawa, którą w międzyczasie badała białostocka prokuratura, zaczęła zataczać coraz szersze kręgi.

Organy kontrolne wykazały, że zamiast na cele statutowe, władze Helpera wydawały pieniądze na luksusowe przedmioty. Niemal 100 tysięcy złotych poszło na świąteczne zestawy upominkowe i kosmetyki. Na ubrania, bieliznę, bikini, odzież narciarską i buty wydano z kolei ponad 50 tysięcy. Za iPady zapłacono 10 tysięcy złotych, za słuchawki i etui prawie 1500 złotych. Kontrolerzy zakwestionowali zakup robotów odkurzających i stacji dokujących, a także wydanie ponad pół miliona złotych z dotacji za wynajem aut. Pieniądze miały trafić na konto dwóch firm małżeństwa i ich wspólniczki.

Prokuratura regionalna w Białymstoku prowadziła dwie sprawy dotyczące nieprawidłowości w stowarzyszeniu Helper. Zarzuty w tej sprawie postawiono już ok. 30 osobom. W połowie 2019 roku, 12 zarzutów usłyszała Katarzyna K. Oprócz kierowania grupą przestępczą, wśród nich znalazły się m.in. przywłaszczenie blisko 33 mln złotych, oszustwa przy dotacjach w kwocie 71 mln złotych, czy też podrabianie dokumentów.

Agent Tomek zatrzymany. Ma poważne zarzuty, wkrótce usłyszy kolejne

Sam Kaczmarek, były poseł PiS i były agent CBA zarzuty usłyszał w listopadzie. Dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przywłaszczenia wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami mienia w wysokości około 10 milionów złotych. Kolejne dotyczą oszustwa i prania brudnych pieniędzy.

Niespełna dwa miesiące później Kaczmarek ujawnił kulisy pracy jako agenta CBA i rzucił oskarżenia na dawnych przełożonych. W reportażu TVN znalazło się nagranie, gdzie agent Tomek zeznaje pod przysięgą, że jego ówczesne wyjaśnienia i notatki ws. willi Kwaśniewskich były "wynikiem nacisku ze strony Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego".

"Agent Tomek to człowiek małej wiary. Nie uwierzył kiedy mówiliśmy, że nie ma świętych krów. Dlatego ciążą na nim ciężkie zarzuty prokuratorskie wyłudzenia środków poprzez stowarzyszenie Helper. Wszystko inne to pokłosie tej sprawy" - skomentował Maciej Wąsik.

Agent Tomek zatrzymany. Prokuraturą kieruje jego dawna koleżanka

Rzecznik prokuratury Paweł Sawoń zapowiedział, że Kaczmarek usłyszy kolejne zarzuty w śledztwie, w którym jest podejrzany, a które dotyczy nieprawidłowości w funkcjonowaniu fundacji Helper. Co ciekawe, szefowa białostockiej prokuratury Elżbieta Pieniążek i Tomasz Kaczmarek znają się z CBA. Agent Tomek był najjaśniejszą gwiazdą służby, ona robiła karierę w białostockiej delegaturze Biura.

W 2016 roku została szefową Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Jedną z jej pierwszych decyzji było przejęcie nadzoru nad śledztwem ws. nieprawidłowości w Helperze. Jak donosił wtedy TVN24, Pieniążek odsunęła też od sprawy prowadzącego ją prokuratora. W czerwcu 2016 Kaczmarek wraz z posłanką PiS Iwoną Arent pojawił się w się w biurze dawnej koleżanki. "Interesanci zgłaszali nieprawidłowości w prowadzeniu śledztwa" - wyjaśniała Pieniążek.

Prokurator Pieniążek i jej zastępca nie odbierali telefonów.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

tomasz kaczmarekagent tomekbiałystok
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (100)