Znicze i kwiaty. Tak wygląda miejsce wypadku w Krakowie
Dramatyczne sceny rozegrały się w nocy z piątku na sobotę. Auto spadło z mostu Dębnickiego i dachowało. W wypadku zginęły cztery młode osoby. Mieszkańcy Krakowa są głęboko wstrząśnięci tym zdarzeniem, a wielu z nich przyszło na miejsce tragedii, aby zapalić znicze.
Do makabrycznego wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę. Po godzinie 3:00 krakowscy strażacy otrzymali zgłoszenie o leżącym na dachu samochodzie przy moście Dębnickim na bulwarze Czerwieńskim. Renault megane zostało doszczętnie zmiażdżone.
W wyniku tej tragedii zginął 24-letni Patryk, syn Sylwii Peretti, jednej z gwiazd programu "Królowe życia". Oprócz niego śmierć poniosło również trzech jego przyjaciół. Wiadomość ta została potwierdzona przez menedżera celebrytki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile Polacy wydają nad Bałtykiem? "300 zł dziennie to skromnie"
Tragedia w Krakowie. Jest nagranie
W sieci pojawiło się nagranie z miejskiego monitoringu, na którym widać, jak żółte Renault Megane porusza się z dużą prędkością w stronę mostu Dębnickiego. Niestety, w miejscu, gdzie prowadzone są prace drogowe i część jezdni jest wyłączona z ruchu, samochód wpada w poślizg.
Chwilę wcześniej kierowca minął pieszego, ledwo unikając potrącenia go. Niestety, utracił panowanie nad autem, które obróciło się i wyleciało z jezdni. W efekcie samochód wylądował na schodach, dachując i uderzając z impetem w barierkę pod mostem.
Nie żyją cztery osoby. Mieszkańcy Krakowa są wstrząśnięci tragedią
Wstrząśnięci tą tragedią mieszkańcy Krakowa nie pozostali obojętni. Wielu z nich przybyło na miejsce wypadku, aby zapalić znicze. Widok ten trafia w serca wszystkich obserwujących tę smutną scenerię. Na betonowym murku, na którym zatrzymał się rozpędzony samochód, mieszkańcy Krakowa składają znicze i kwiaty, wyrażając w ten sposób swój smutek i żal.