Zmiany w komisji ds. Pegasusa. Jest nowy członek

• Mateusz Bochenek (KO) został nowym członkiem sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa po odejściu Marcina Bosackiego.
• Sejm podjął decyzję większością głosów podczas środowego głosowania, w którym udział wzięło 254 posłów. Posłowie PiS w większości nie głosowali.
• Komisja bada legalność i celowość użycia systemu Pegasus przez polskie służby od 2015 do 2023 r.

W środę Sejm zdecydował o powołaniu Mateusza Bochenka, posła Koalicji Obywatelskiej, do składu komisji śledczej ds. Pegasusa. Zmiana była konieczna po tym, jak dotychczasowy wiceprzewodniczący komisji, Marcin Bosacki, został mianowany wiceministrem spraw zagranicznych. W głosowaniu wzięło udział 254 posłów, z czego 229 poparło kandydaturę Bochenka, jedna osoba była przeciw, a 24 wstrzymały się od głosu.

Podczas debaty poprzedzającej głosowanie pojawiły się liczne głosy krytyki działalności komisji. – Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zniósł z obiegu prawnego tę nielegalną, szkodliwą, działającą na rzecz Federacji Rosyjskiej komisję – mówił poseł PiS Mariusz Gosek, podkreślając, że PiS nie zgadza się na legitymizowanie bezprawia.

Marcelina Zawisza z koła Razem skrytykowała sposób działania komisji. – Powołaliście komisję, która ten temat tylko ośmiesza, a nie pomaga w rozwiązaniu tematu – oceniła. – My w tym cyrku brać udziału nie będziemy – dodała.

Z kolei przedstawiciele KO i Polski 2050 zwracali uwagę na nielegalność zakupu i użycia systemu Pegasus.

– To było wykorzystanie środków, pieniędzy, które miały iść na ofiary przestępstw, a wykorzystaliście te pieniądze na to, żeby podsłuchiwać ówczesną opozycję – mówił Zbigniew Konwiński (KO), zwracając się do PiS.

– Nielegalne było kupowanie i używanie przez polskie służby systemu do inwigilacji cyberbroni, która w sposób bezprawny inwigilowała Polaków – dodał Sławomir Ćwik (Polska 2050).

Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL) podkreśliła, że większość posłów PiS nie zna szczegółów dotyczących wykorzystania Pegasusa.

- Dzisiaj z tego miejsca, korzystając z okazji, chciałabym bardzo serdecznie zaprosić pana ministra Zbigniewa Ziobrę (...). Myślę, że warto, żeby przyszedł pan i powiedział również swoje stanowisko w tej sprawie. Myślę, że nie ma co bać się, ukrywać i podnosić kwestii nielegalności komisji - powiedziała Sroka.

Na piątek zaplanowano kolejne przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który dotąd nie pojawił się na wezwania komisji.