WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Nawet w KO dystansują się od Giertycha. "Nie wyraża stanowiska klubu i partii"

Politycy PiS w mediach mają powtarzać, że Koalicja Obywatelska to dziś Roman Giertych. A Giertych - jak mówią - to kompromitacja. Politycy KO o Giertychu wolą się nie wypowiadać. Wielu z nich wie, że uczynienie z niego pierwszoplanowej postaci partii to droga na margines.

Roman Giertych na posiedzeniu Sejmu Roman Giertych na posiedzeniu Sejmu
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Michał Wróblewski
- Mamy do czynienia z szaleństwem Platformy Obywatelskiej, która ma dziś twarz Romana Giertycha. A za Giertychem stoi Donald Tusk - mówi poseł PiS i były szef sztabu Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker.

Mowa o narracji posła PO Romana Giertycha (powielanej przez część polityków KO) o tym, że wybory prezydenckie mogły zostać sfałszowane. A w związku z tym należy je - być może - powtórzyć. A na pewno przeliczyć wszystkie ponad 20 milionów głosów oddanych w drugiej turze. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Morawiecki ostro reaguje na protesty: Nieuczciwość wyborów była aż nadto widoczna

Giertych jest głosem i twarzą tej narracji, czego nikt w KO nie kryje. Przekonał do niej nawet Donalda Tuska. Dziś to premier ze swoim mecenasem stanowią dominujący tandem w Koalicji Obywatelskiej

W PiS słyszymy, że to doskonała sytuacja. - Tusk stracił intuicję, dał pretekst, by sprowadzać go do narożnika człowieka radykalnego, przykleić wręcz łatkę wariata. A ktoś taki nigdy nie będzie liderem partii centrowej, samodzielnie wygrywającej wybory - tłumaczy jeden ze strategów PiS.

Otwarcie przyznają to liderzy formacji Kaczyńskiego. I sklejają Tuska z Giertychem. Z premedytacją, zgodnie z przekazem i celem partii

- Donald Tusk jest pod przemożnym wpływem Romana Giertycha. Jest członkiem sekty "silnych razem" [części radykalnych zwolenników KO i Tuska, szczególnie aktywnych w sieci - przyp. red.]. Z Tuskiem dzieje się coś niedobrego. To niezwykle podejrzana i bardzo dziwna sprawa - mówi Wirtualnej Polsce były premier i wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki.

Jego wypowiedź to część głównego dziś przekazu PiS. - To jest wariactwo, że rządzi nami premier, który nie zajmuje się rządzeniem, tylko tworzeniem napięcia politycznego - przekonuje były premier. I kolejny raz przywołuje nazwisko Giertycha. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nawrocki nie zostanie zaprzysiężony? "Forma zamachu stanu"

Koalicjanci odcinają się od Giertycha

Tak, jak ochoczo politycy PiS przywołują Giertycha, tak niechętnie wypowiadają się o nim politycy koalicji rządzącej. Koalicjanci Platformy wprost odcinają się od kontrowersyjnego mecenasa i dawnego lidera LPR. Nie uznają jego tez dotyczących rzekomo sfałszowanych wyborów i nawoływania do ponownego przeliczenia wszystkich głosów. 

- Nie powinniśmy robić zamieszania i dzielić społeczeństwa. Niestety, nie udało nam się wygrać wyborów i trzeba się z tym pogodzić - mówi Wirtualnej Polsce poseł Polski 2050 Rafał Komarewicz. 

Pytany o Romana Giertycha, odpowiada, że "nie powinien kwestionować wyboru Polaków". - Niektórym politykom trudno pogodzić się z tym wyborem, a werdykt ten jest święty - mówi rozmówca WP, pytany o posła KO. 

Giertych zirytował liderów Polski 2050 i Lewicy.

Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie nie mógł się nadziwić.

- Rozumiem, że Roman Giertych chce decydować za Zgromadzenie Narodowe i za wiele innych instytucji państwa. Rozumiem, że chce kolejnych wyborów, które skończą się tak, że Karol Nawrocki wygra je w I turze z wynikiem 70 proc., dlatego że emocji społecznej, która powie: "aha, chcieliście ukraść ludziom wybory, kombinowaliście przy wyborach", nie da się powstrzymać i ona będzie dużo silniejsza niż ta, która jest dzisiaj [u Giertycha] - powiedział marszałek Sejmu i lider Polski 2050. 

Podobną opinię ma minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. - To huśtanie emocjami, dlatego, że wygrał nie ten, który chcieliśmy, żeby wygrał. To jest nieodpowiedzialne, złe dla Polski i nie należy tego robić — powiedziała w jednym z wywiadów.

Inni liderzy mówią podobnie.

- Ja nigdy Romana Giertycha w swojej formacji bym nie miał, gdyż pamiętam, że był zastępcą Kaczyńskiego, wicepremierem. Wiem, co robi i wiem, jakie są jego skłonności do emocji w polityce - stwierdził z kolei w TVN24 wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Trauma" Giertycha. Kuriozalny pomysł posła PO. Jackowski: To musiałby być spisek ponad podziałami

Posłanka KO: "Giertych oszalał"

Inni politycy Polski 2050, PSL i Lewicy "off the record", nie pod nazwiskiem i w kuluarach, wyrażają się o Giertychu znacznie ostrzej. Padają nawet słowa powszechnie uznane za wulgarne, choć z jednego powodu: niezgody na to, że poseł PO szkodzi koalicji. Bo o tym właśnie mówią wprost jej członkowie. 

- Roman jest sympatyczny dla swoich, ale nie wzbudza zaufania, chce, by ludzie mu czapkowali. On nie ma emocji, to polityczny zabójca, gra tylko na siebie i na własną rękę chce walczyć z PiS - twierdzi jeden z parlamentarzystów.

Co na to politycy Platformy? - To, co robi i mówi Roman Giertych, nie jest stanowiskiem klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej - przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda. Szef klubu KO Zbigniew Konwiński w ogóle nie chciał wypowiadać się na temat Giertycha. 

Inni członkowie klubu KO wolą nie mówić o mecenasie pod nazwiskiem. - Giertych to polityk totalnie nie z mojej bajki, jako posłanki KO byliśmy i jesteśmy z nim w różnych sporach. Oceniamy go skrajnie negatywnie — mówi nam jedna z czołowych parlamentarzystek (nie chce ujawniać nazwiska).

Dorota Łoboda przyznaje jednak, że "jest pewna część osób w KO, która pochwala działania Romana Giertycha, głównie młodsza część parlamentarzystów". Ale opinii posła nie należy uznawać za zgodne ze stanowiskiem klubu, bo — jak słyszymy - "nie jest ono jednolite". 

Inna z posłanek: - Giertych? Oszalał. Tyle mogę powiedzieć nieoficjalnie. Gra na siebie, próbuje budować swoją pozycję. 

- Cała sytuacja nosi znamiona utraty kontaktu z podłożem. Ten pociąg już pojechał, Giertych poczuł wiatr w żaglach. Tusk mu na to pozwolił, tylko teraz brakuje planu B, który pozwoli wyjść z tej sytuacji z twarzą. A jeśli stworzymy precedens, w którym de facto to prokuratura ustala wyniki wyborów, to Ziobro będzie wniebowzięty, jeśli kiedyś jeszcze wróci do władzy - przestrzega ważny rozmówca z Platformy Obywatelskiej.

A co z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości? - Roman Giertych kanalizuje pewne emocje, które są i które u części osób buzują. A czy to dobre działania z punktu widzenia KO? Nie ma tu jednego wymiaru - mówi w dyplomatycznym tonie Wirtualnej Polsce wiceminister sprawiedliwości i poseł KO Arkadiusz Myrcha.  

Wcześniej Giertycha krytykował poseł KO Michał Kołodziejeczak: - Jeżeli ten lament [Giertycha] będzie się utrzymywał, to notowania rządu będą jeszcze gorsze.

Część posłów koalicji (w tym KO) Giertycha się po prostu obawia. Nie ufa mu, choćby w kontekście tzw. afery Polnordu (o umorzeniu śledztwa ws. Giertycha piszemy TUTAJ). Jak relacjonował portalowi Onet jeden z koalicyjnych członków komisji śledczej ds. Pegasusa, "po prostu lepiej nie dotykać sprawy Polnordu". Dla własnego dobra. - Nikt Romanowi nie chce podpaść. Każdy widzi, do czego jest zdolny - mówi jeden z rozmówców.

Kolejny się nie zgadza: - Roman to normalny, fajny gość, zawsze pomoże, pogada. Profesjonalista, choć bezwzględny.

Inni parlamentarzyści — członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego — o Giertychu się nie wypowiadają, bo byli z nim w konflikcie w trakcie prawyborów w KO (w których Giertych popierał Radosława Sikorskiego i uderzał w Trzaskowskiego). Pisaliśmy o tym w Wirtualnej Polsce

- Oni mu nie wybaczyli tego, że nasyłał na Rafała swoją armię trolli w sieci, napuszczał na Rafała hejterów. To jego metody, dla nas zupełnie nieakceptowalne - mówi jeden ze sprzymierzeńców Trzaskowskiego.

Słowem: bardzo duża część koalicji Giertycha (lub jego działań) po prostu nie akceptuje. I nie chce mieć z nim nic wspólnego. - Gdy Giertych wstępował do Platformy parę tygodni temu, wielu odczuwało niesmak - powiedziała nam jedna z parlamentarzystek. 

Szkopuł w tym, że kontrowersyjny mecenas nie jest upominany przez premiera i lidera KO Donalda Tuska. - Donald go akceptuje, lubi, ceni, on właśnie takich ludzi w polityce chce - mówi człowiek dobrze znający Tuska.

Roman Giertych nie wycofuje się ze swojego przekazu o sfałszowanych wyborach prezydenckich, powtarza go w podległych rządowi mediach. - Ze zdumieniem oglądam codziennie kolejne komisje, w których się okazuje, że głos wyborców został przekreślony poprzez oszusta. Nikt nie wierzy w to, że te kilkanaście komisji to jest przypadek, pomyłka. Wszyscy wiemy, że mieliśmy do czynienia z fałszerstwem. Nie znamy tylko skali tego fałszerstwa - powiedział w TVP Info. 

Giertych podkreślił, że jeśli doszło do przestępstwa, to winni powinni zostać ukarani. Dodał, że prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar może zarządzić otwarcie worków z głosami i ponowne ich przeliczenie. - Ja bym na jego miejscu tak zrobił - stwierdził.

I prezes SN Małgorzata Manowska poinformowała w poniedziałek rano w Radiu Zet, że wśród protestów, które wpłynęły do SN, "indywidualnych protestów" jest kilkaset sztuk, zaś ok. 90 proc. stanowią te, których wzór udostępnił w mediach społecznościowych poseł KO Roman Giertych. Protesty te nazywane są przez pracowników SN - jak dodała I prezes SN - tzw. giertychówkami.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
USA zaatakują Wenezuelę? Trump: "Nie wykluczam"
USA zaatakują Wenezuelę? Trump: "Nie wykluczam"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały