Zmarła kobieta, którą w Rogoźnie podpalił jej konkubent
• Trzy tygodnie temu w parku w Rogoźnie 50-letni mężczyzna oblał swoją konkubinę łatwopalną cieczą i podpalił
• Kobiecie z pomocą przyszedł policjant, który akurat znajdował się w pobliżu
• 57-latka w ciężkim stanie przebywała w szpitalu, ale niestety zmarła
Do zdarzenia doszło 30 czerwca w jednym z parków w Rogoźnie w powiecie obornickim. 50-letni mężczyzna oblał swoją 57-letnią konkubinę łatwopalną cieczą, po czym podpalił.
- Zdarzenie zauważył policjant z Poznania będący po służbie, który udzielił pierwszej pomocy kobiecie. Zawiadomił też służby ratunkowe, a następnie sam zatrzymał sprawcę - relacjonowała wówczas Izabela Leśnik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.
50-latek był kompletnie pijany. Miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Został aresztowany pod zarzutem usiłowania zabójstwa.
Podpalona kobieta w bardzo ciężkim stanie trafiła do szpitala w Poznaniu. Została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. Niestety, jak poinformowało 20 lipca Radio Merkury, nie udało jej się uratować.
W tej sytuacji prokuratura najprawdopodobniej zmieni kwalifikację czynu i mężczyzna będzie przed sądem odpowiadać za zabójstwo.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .