Ziobro wezwany przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Polityk PiS ujawnia jego plany

Komisja śledcza ds. Pegasusa chce przesłuchać byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę 31 stycznia 2025 r. Poseł PiS Mariusz Gosek na antenie telewizji wPolsce24 powiedział, że obecność Ziobry "legalizowałaby to bezprawie". - Niech panowie szykują się na doprowadzenie - dodał Gosek.

W związku z dotychczasowym niestawiennictwem Ziobry, do sądu wpłynął wniosek o jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie. Ziobro ma jednak "szansę i czas", by samodzielnie odpowiedzieć na wezwanie.

Gosek stwierdził, że Ziobro nie zamierza skorzystać z tej możliwości. - Pan minister gdyby się pojawił, legalizowałby to bezprawie. Nie może tego robić jako były minister sprawiedliwości, jako obywatel. Także nie przyjdzie - stwierdził na antenie wPolsce24. Gosek odwołał się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznaje działania komisji za niezgodne z Konstytucją.

Ziobro był czterokrotnie wzywany przez sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa, ale nie stawił się. Dwa razy przedstawił zwolnienie lekarskie. Później komisja śledcza otrzymała opinię biegłego, z której - jak informowała szefowa komisji śledczej - jednoznacznie wynikało, że b. szef MS może złożyć zeznania.

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.

Źródło: wPolsce24/PAP/WP