Zgorzelski zarzucił Kotuli kłamstwo. "Obwieściła niezgodnie z prawdą"
Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski stwierdził, że projekt ustawy o związkach partnerskich ministry ds. równości Katarzyny Kotuli, który został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji, nie jest rządowy. "Kotula obwieściła niezgodnie z prawdą, że jest to ustawa rządowa" - napisał Zgorzelski.
W piątek na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich. Autorką projektu jest ministra ds. równości Katarzyna Kotula. W projekcie musiała pójść na kompromisy i zrezygnować m.in z "uroczystości zawarcia związku partnerskiego" czy adopcji dzieci.
Marek Sawicki pytany o sprawę stwierdził, że opublikowane na RCL-u projekty nie są projektami rządowymi, lecz przygotowanymi przez Kotulę. - Projekt był wpisany do wykazu prac Rady Ministrów i to jest oficjalna informacja, i jest projektem rządowym, bo "wisi" na Rządowym Centrum Legislacji - komentowała Kotula.
Takie samo zdanie na ten temat ma również kolega z partii Sawickiego, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. "Ustawa, która pojawiła się na stronach RCLu nie jest ustawą rządową. To jest ustawa, którą zgłosiła pani minister Kotula i obwieściła niezgodnie z prawdą, że jest to ustawa rządowa. Ta ustawa pojawiła się bez uzgodnień koalicyjnych" - napisał w serwisie X polityk.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Na wpis odpowiedziała posłanka Lewicy Anna-Maria Żukowska. "A na jakiej stronie internetowej jest projekt tej ustawy? Na stronie Katarzyny Kotuli?" - napisała posłanka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór o zawieszenie azylu w programie. "Nie widzę łamania praw człowieka"
PSL ze swoim projektem
Urszula Pasławska (PSL) zapowiedziała, że jej ugrupowanie będzie miało odpowiedź na projekt ministry Kotuli. W najbliższym czasie ma zostać dokończony projekt o statusie osoby bliskiej.
Pasławska podkreśliła, że również w jej ugrupowaniu jest duża determinacja w sprawie uregulowania kwestii związków partnerskich. Sama cieszy się z tego, że prace przyspieszyły w tej sprawie, aby "poprawić życie prawie pół miliona Polaków".