Zgorzelec. Akcja CBŚP. Odkrycie pod kojcem dla psów
Centralne Biuro Śledcze ogłasza sukces w walce z przestępczością zorganizowaną. Nieopodal niemieckiej granicy funkcjonariusze zlikwidowali tajne laboratorium amfetaminy, które były ukryte pod... kojcem dla psów. Zatrzymano 8 osób, w tym 2 "chemików".
Centralne Biuro Śledcze Policji prowadziło swoje działania na terenie Zgorzelca (woj. dolnośląskie) oraz pobliskich gmin. Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy z CBŚP oraz pomocy ze strony policjantów z Wrocławia oraz dolnośląskiej Krajowej Administracji Skarbowej udało się zlikwidować fabrykę metamfetaminy.
- W jednym z pomieszczeń gospodarczych na terenie powiatu zgorzeleckiego policjanci odkryli w podłodze wejście, które znajdowało się w kojcu dla psów. Wąskie przejście prowadziło do pomieszczenia, w którym wytwarzano metamfetaminę. Zbudowano tam specjalistyczny system produkcji narkotyku oraz chłodzenia i wentylacji obiektu - przekazała mediom rzeczniczka formacji nadkom. Iwona Jurkiewicz.
CBŚP zabezpieczyło "linię produkcyjną narkotyków syntetycznych" oraz przejęło "naczynia laboratoryjne oraz ponad 200 litrów różnych substancji chemicznych, mogących służyć do wytwarzania narkotyków". Oprócz tego w pomieszczeniach znaleziono: broń palną, amunicję, pałki teleskopowe, noże, maczety oraz elementy wyposażenia policyjnego (kajdanki, sygnalizację świetlno-dźwiękową, pałkę typu tonfa).
Zobacz też: Dolnośląskie. Uderzenie w narkobiznes. Nowe śledztwo CBŚP zakończone sukcesem
Zgorzelec. CBŚP zatrzymało 8 osób
Policjanci zatrzymali osiem osób, w tym dwóch chemików odpowiedzialnych za produkcję metamfetaminy. Prokuratura przedstawiła im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, produkcji narkotyków oraz wprowadzania ich do obrotu na terenie Polski.
Wobec pięciu osób sąd wydał decyzję o tymczasowym aresztowaniu, pozostali zatrzymani mają wpłacić poręczenie majątkowe, objęto ich dozorem policji, a także zakazano im kontaktu z określonymi osobami. Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Dział Prasowy Prokuratury Krajowej poinformował, że przeprowadzone w ostatnim czasie czynności są "kontynuacją śledztwa dotyczącego zorganizowanej grupy przestępczej przemycającej narkotyki z Holandii do Polski i innych krajów Unii Europejskiej oraz ich sprzedażą". Członkowie rozbitej grupy przestępczej produkowali metamfetaminę nazywaną "piko".