Zestrzelili wszystkie drony po agresywnym ataku Rosjan
Dowódca ukraińskich sił powietrznych, generał Mykoła Ołeszczuk, poinformował w niedzielę rano, że obrona zdołała zestrzelić wszystkie drony szturmowe Shahed-131/136, które rosyjskie siły zbrojne wykorzystały do ataku na Ukrainę w nocy poprzedzającej ten dzień. W sumie 37.
19.05.2024 | aktual.: 19.05.2024 15:01
"W nocy z 18 na 19 maja 2024 roku, rosyjscy okupanci przeprowadzili agresywny atak na terytorium Ukrainy. Wykorzystali do tego 37 dronów szturmowych Shahed-131/136, które zostały wysłane z regionów Primorsko-Achtarskiego i Kurskiego Federacji Rosyjskiej" - czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym przez dowództwo ukraińskich sił powietrznych.
Generał Ołeszczuk podkreślił, że atak nie zakończył się sukcesem dla sił rosyjskich. Dzięki skoordynowanej akcji przeciwlotniczych jednostek rakietowych Sił Powietrznych oraz mobilnych grup strzeleckich Sił Obrony Ukrainy, udało się odeprzeć atak. W akcji obronnej wykorzystano również specjalistyczny sprzęt do walki radioelektronicznej, co znacznie przyczyniło się do skuteczności działań.
"W efekcie naszych działań obronnych, wszystkie 37 dronów Shahed zostało zestrzelonych. Doszło do tego na terenach obwodów kijowskiego, odeskim, mikołajowskim, sumskim, winnickim, żytomierskim, czerkaskim i chersońskim" - podsumował sytuację generał Ołeszczuk.
Dowódca ukraińskich sił powietrznych wyraził swoje uznanie dla skuteczności i determinacji ukraińskich jednostek obronnych, które nie pozwoliły na realizację planów rosyjskich sił zbrojnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejny Su-25 zestrzelony
Ukraińska armia poinformowała w sobotę o zestrzeleniu rosyjskiego samolotu szturmowego Su-25 w obwodzie donieckim. Maszynę strąciła obrona przeciwlotnicza 110. Oddzielnej Brygady Zmechanizowanej im. gen. Marka Bezruczki.
Zobacz także
"Znowu spadł wrogi Su-25! Teraz jego pozostałości leżą na jednym z lotnisk w Doniecku" - napisała brygada na Facebooku.
"Żołnierze obrony przeciwlotniczej 110. Brygady w dalszym ciągu nakładają surowe kary na pilotów moskiewskich za nielegalne przekraczanie granicy" - dodano.
To już czwarty rosyjski samolot Su-25, zestrzelony przez myśliwce tej brygady w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Poprzedni spadł na ziemię 13 maja.